Ledwie osiem dni temu w Gorzowie Cyprian Mrzygłód przerwał trwającą od 2015 roku serię Marcina Krukowskiego, którego nikt nie był w stanie pokonać w kolejnych mistrzostwach kraju. W końcu dokonał tego właśnie Mrzygłód, któremu wynik 79,80 m dał właśnie złoto. I to był poziom, do jakiego oszczepnik AZS AWFiS Gdańsk zdążył ostatnio przyzwyczaić - rzutów w okolice 80. metra, a nawet nieco dalej. Bo w Bańskiej Bystrzycy trzy tygodnie temu rzucił nawet 82.04 m. Polski biegacz zaryzykował, poszedł na całość. Było warto, przekonał się na mecie Cyprian Mrzygłód walczył o medal Letniej Uniwersjady w Chengdu Mrzygłód zapowiadał się zaś na oszczepnika doskonałego - gdy cztery lata temu w szwedzkim mieście Gävle wywalczył złoto młodzieżowych mistrzostw Europy, rzucił 84.97 m. Jak na 21-latka, wynik doskonały. Tyle że później wielokrotnie męczył się z kontuzjami, uraz łokcia wykluczył go z mistrzostw świata w Dausze, przez kontuzję kolana musiał zmienić technikę rzutu, by mniej obciążać staw. W tym roku było już jednak znacznie lepiej, o czym świadczyły choćby cztery konkursy, w których oszczep po rzutach Polaka przekroczył linię 80. metra. Na ten piąty czekaliśmy dzisiaj, w finale w Chengdu. W oszczepie ważna jest pogoda, z deszczem nie wszyscy sobie radzą. Z mokrym tartanem - również. Mrzygłód miał w pierwszych seriach spore problemy, najpierw dwukrotnie ledwie przekroczył 71 metrów, trzecią próbę spalił. Był w klasyfikacji daleko, ale jego awans do wąskiego finału zagrożony nie był. A wiadomo - w takiej konkurencji jeden dobry rzut może zmienić wszystko. Wielki awans Polaka w czwartej kolejce. W piątej objął nawet prowadzenie I tak się stało - w czwartej kolejce 25-latek znacznie się poprawił, odległość 78.16 m sprawiła, że przed sobą miał już tylko Fina Topiasa Laine (78.42 m). W piątej kolejce Polak jako pierwszy przerzucił linię oznaczającą 80. metr, choć nieznacznie. Sędziowie zmierzyli 80.02 m - to wystarczyło do pierwszej pozycji. Za chwilę na rozbiegu pojawił się jednak Litwin Edis Matusevičius, mistrz Letniej Uniwersjady sprzed czterech lat z Neapolu. Wtedy do złota wystarczało mu 80.07 m, teraz rzucił nieco dalej - 80.37 m. To on był tu faworytem, w Drużynowych Mistrzostwach Europy w Chorzowie kilka tygodni temu uzyskał aż 84.22 m. W mistrzostwach Polski Mrzygłód w ostatniej próbie przeskoczył z trzeciej pozycją na pierwszą, w Chengdu też liczyliśmy na awans. Zawodnik z Gdańska nie dał jednak rady, oszczep wylądował na 77. metrze. Złoto wywalczył więc Litwin, a brąz - Fin Laine. To 14. medal Polaków na Letniej Uniwersjadzie w Chengdu - na ten dorobek składa się pięć medali złotych, pięć srebrnych i cztery brązowe.