Ceremonia będzie transmitowana przez jedną z głównych stacji telewizyjnych w Nowej Zelandii. Ma zgromadzić w Auckland 2,5 tys. kibiców. "Będą kibice, przyjaciele, rodzina, członkowie komitetu olimpijskiego" - powiedziała dziennikarzom Adams, która w niedzielę startowała w mityngu IAAF we Włoszech w Rieti. Do ojczyzny przyleci na kilkadziesiąt godzin przed uroczystością. Nowozelandka wygrała także konkurs w igrzyskach w Pekinie w 2008 r. Ostapczuk długo nie chciała rozstać się z medalem i odmówiła przekazania go rywalce. Zdecydowała się na to po długich rozmowach i perswazjach. Lekkoatletkę zdyskwalifikowano tylko na rok (zamiast na dwa lata), bowiem Białoruski Komitet Olimpijski uwierzył zapewnieniom trenera 31-letniej zawodniczki Aleksandra Jefimowa, że jego podopieczna nie wiedziała o przyjmowaniu niedozwolonych środków. Szkoleniowiec przyznał się do potajemnego dodawania do jej jedzenia sterydu anabolicznego - metenolonu, za co otrzymał karę czteroletniej dyskwalifikacji. Ostapczuk była badana dzień przed rywalizacją w Londynie, a także dzień po zwycięstwie. W próbce moczu, którą pobrano, stwierdzono metenolon. Odebrany jej złoty medal przyznano Nowozelandce, srebrny przypadł Rosjance Jewgienii Kołodko, a brązowy Chince Gong Lijiao.