Jak informuje ESPN, sędziowie stosunkiem głosów 6:3 odrzucili w piątek stanowisko federalnego sądu apelacyjnego, który w 2020 roku nie zgodził się z orzeczeniem kary śmierci dla 28-letniego Dżochara Canajewa. Argumentowano wówczas, że terrorysta czeczeńskiego pochodzenia był pod silnym wpływem swojego starszego brata Tamerlana - obywatela Rosji. Amerykańscy komentatorzy są zdania, że egzekucja na młodszym z braci Canajewów raczej nie zostanie wykonana w najbliższym czasie. Departament Sprawiedliwości czasowo wstrzymał wykonywanie kary śmierci na terenie USA, po tym jak administracja Donalda Trumpa przeprowadziła 13 egzekucji na przestrzeni sześciu miesięcy. Zamach w Bostonie. Cztery ofiary, wielu trwale okaleczonych Do zamachu doszło 15 kwietnia 2013 roku w pobliżu mety Maratonu Bostońskiego. W wyniku eksplozji dwóch ładunków wybuchowych zginęły trzy osoby (w tym 8-letnie dziecko), a 264 zostały ranne. Wiele z nich zostało trwale okaleczonych. Trzy dni później, w trakcie obławy na sprawców, zastrzelony został również policjant. Tamerlan Canajew zmarł wkrótce po wspomnianej obławie w wyniku ran postrzałowych oraz urazów spowodowanych potrąceniem przez uciekającego samochodem Dżochara. Rok później stacja NBC ustaliła, że Rosjanie ostrzegali przed Tamerlanem zarówno FBI, jak i CIA. Amerykanie źle zapisali wówczas jego nazwisko. Z tego powodu nie został zatrzymany na lotnisku, gdy pojawił się w USA po terrorystycznym szkoleniu w Dagestanie. ZOBACZ TAKŻE: