Poznański mityng co roku ma jakąś gwiazdę - w poprzedniej edycji najbardziej ekscytująco zapowiadał się pojedynek wszystkich naszych skoczków o tyczce, a zwłaszcza Piotra Liska, z Renaudem Lavillenie. Francuski mistrz olimpijski z Londynu nie pokazał jednak wybitnej formy i już do startu w Tokio jej nie odzyskał. Tam zajął ósme miejsce. Znacznie ciekawsza była rywalizacja pań na 400 metrów - "Aniołki Matusińskiego" walczyły już o olimpijskie paszporty, z marzeniami o olimpijskim medalu żegnała się wtedy Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka. Yohan Blake - wielka gwiazda sprintu W tym roku obsada mityngu wydaje się być jeszcze ciekawsza, a zapewne lista wszystkich uczestników nie jest jeszcze kompletna. Największą gwiazdą będzie Jamajczyk Yohan Blake - mistrz świata z Daegu w sprincie na 100 m oraz sztafecie 4x100 m. Lista osiągnięć 32-letniego dziś Jamajczyka jest znacznie dłuższa, a na jej czele znajdą się także dwa złote medale z igrzysk w sztafecie oraz dwa srebrne wywalczone w Londynie na 100 i 200 m. Na obu tych dystansach Blake ma drugie czasy w historii konkurencji - szybciej od niego biegał tylko Usain Bolt. To odpowiednio 9,69 oraz 19,26 s. Ale to Blake zabrał złoto w Daegu Boltowi na 100 m, bo ten drugi w finale... został zdyskwalifikowany za falstart. Dziś o takich rezultatach Blake może już zapomnieć, ale w Lasku Golęcińskim Jamajczyk będzie miał inne zadanie. Spróbuje pobić 19-letni rekord stadionu Frankiego Fredericksa. Namibijczyk, czterokrotny wicemistrz olimpijski w latach 90., przebiegł ten dystans w Poznaniu w 20,26 s. Blake w zeszłym roku biegał w Kingston 200 metrów w 20,19 s - jest więc na to szansa. W tym roku Blake startował na tym dystansie tylko raz, pod koniec marca uzyskał 20,95 s. Rezultat słaby, ale po coraz lepszych wynikach na setkę widać wyraźnie, że jego forma idzie do góry. Dwa tygodnie temu uzyskał już w stolicy swojego kraju czas 10,11 s. Marcin Krukowski kontra wychowanek Jana Železnego Inną wielką gwiazdą Poznań Athletics Grand Prix będzie czeski oszczepnik Vítězslav Veselý. To brązowy medalista z niedawnych igrzysk w Tokio, a wcześnie na podium stał także w Londynie. Z kolei dziewięć lat temu w Moskwie sięgnął po mistrzostwo świata. To wychowanek aktualnego rekordzisty świata Jana Železnego, który przy okazji 21 lata temu uzyskał na Golęcinie aż 91,23 m. Tu o poprawieniu rekordu stadionu raczej nie ma mowy, bo "życiówka" Veselý'ego jest o blisko trzy metry krótsza, ale sam pojedynek Czecha z Marcinem Krukowskim zapowiada się bardzo ciekawie. Podobnie jak występ Szwajcarki Ajli Del Ponte, czyli piątej zawodniczki sprintu na 100 m w igrzyskach w Tokio. W Poznaniu wystąpią też czołowi polscy lekkoatleci, a np. nasze wicemistrzynie olimpijskie ze sztafety 4x400 m pobiegną na nietypowym dla nich dystansie... 300 metrów. Swój start już zapowiedziały: Iga Baumgart-Witan i Anna Kiełbasińska, a wśród panów: mistrz olimpijski w sztafecie mieszanej Dariusz Kowaluk oraz Tymoteusz Zimny. Na Golęcinie można się też spodziewać Pii Skrzyszowskiej (100 m przez płotki), Piotra Liska i Pawła Wojciechowskiego (skok o tyczce), Michała Rozmysa (1000 m), Angeliki Sarny i Angeliki Cichockiej (800 m). Mityng odbędzie się 27 maja na stadionie na poznańskim Golęcinie.