Natalia Kaczmarek po dwóch zawodach jest liderką Diamentowej Ligi w biegu na 400 metrów. Na początku maja była trzecia w Dosze, ale wówczas pobiegła o ponad sekundę wolniej. Bez dwóch zdań to najlepszy początek sezonu w karierze 25-letniej lekkoatletki. Obecnie ten wynik daje jej 12. miejsce na listach światowych. Ponure wyznanie polskiej gwiazdy. "Bez walki, bez jaj" Natalia Kaczmarek: spełniło się jedno z moich marzeń - Stałam już na podium Diamentowej Ligi, ale nigdy nie udało mi się wygrać. Tym bardziej cieszę się z tej wygranej. Spełniło się jedno z moich marzeń. Mam nadzieję, że w tym sezonie jeszcze nie raz stanę na podium tak dużych zawodów - mówiła lekkoatletka Podlasia Białystok. - Przed startem czułam się niesamowicie. Wiedziałam, że to może być dobry bieg w moim wykonaniu. Czułam się tak fantastycznie, że zaraz po przekroczeniu linii mety myślałam, że złamałam 50 sekund. Wiedziałam, że mocno zaczęłam. Po 300 metrach byłam pierwsza, co było dziwne, bo rzadko mi się to zdarza. Było zatem naprawdę szybko. Mam nadzieję, że w kolejnych biegach będzie jeszcze lepiej, bo jednak we Florencji warunki nie były optymalne - dodała. Specjalna motywacja Kaczmarek Kaczmarek przyznała, że miała wyjątkową motywację. Na tym samym mityngu historyczne zwycięstwo w Diamentowej Lidze odniósł bowiem nasz kulomiot Konrad Bukowiecki, który jest partnerem naszej sprinterki. To było cztery lata. Wówczas ten mityng był rozgrywany w Rzymie. - Przed startem jeszcze sprawdzałam wyniki pchnięcia kulą, czy nikt nie zabrał Konradowi rekordu mityngu i okazało się, że nie, co mnie bardzo ucieszyło. Jak wychodziłam na start, to myślałam sobie, że fajnie byłoby też wygrać - przyznała Polka. Liczymy bardzo na to, że Kaczmarek będzie się rozpędzała ze startu na start. Już w niedzielę, 4 czerwca, wystąpi ona w Memoriale Janusza Kusocińskiego, który odbędzie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. W kolejny piątek, 9 maja, zobaczymy ją znowu w mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu. Pierwszy Polak, który tak skakał. Zmarł wybitny członek "Wunderteamu"