Poprzedni sezon nie był zbyt udany dla naszych najlepszych kulomiotów, choć przecież zaczął się obiecująco. W sezonie halowym Konrad Bukowiecki w każdym z pięciu startów grubo przekraczał granicę 21 metrów, a gdy przyszło walczyć w mistrzostwach świata w Belgradzie, do tej granicy nie dotarł. Podobnie zresztą jak Michał Haratyk - obaj znaleźli się poza ścisłym, ośmioosobowym finałem. Później kiepsko, w najważniejszych imprezach, było też w sezonie letnim. Kapitalna próba Konrada Bukowieckiego. A on sam zadowolony... nie był Teraz Bukowiecki zaczął sezon słabiej - start w halowych mistrzostwach Polski w Toruniu był jego czwartym, a przecież do tej pory najlepszy wynik zawodnika AZS UWM Olsztyn to "ledwie" 20,71 m, uzyskane dwa tygodnie temu w Łodzi. Dziś zaczął walkę o złoto od bardzo mocnego uderzenia - w pierwszej próbie uzyskał 21,55 m! Później było już jednak znacznie gorzej, ledwie dorzucał do 20. metra, a po piątym pchnięciu chwycił się za łokieć i zrezygnował z ostatniej próby. - Nie chcę zabrzmieć buńczucznie, ale znam swoje możliwości. Wiem, że jak odpowiednio trafię, to poleci daleko. I tak dziś zrobiłem w pierwszej próbie - mówił Bukowiecki w TVP Sport. Ze swojego pierwszego podejścia i tak nie był do końca zadowolony, miał uwagi co do szybkości w kole. - Później już były jakieś stare nawyki, nie był to konkurs moich marzeń. Na szczęście konkursy wygrywa się jednym pchnięciem, a nie całą serią - opowiadał. O swojej kontuzji powiedział tak: - Łokieć boli, nie wiem, co się dzieje, bo nie jestem lekarzem. Niepokojąco boli, więc poproszę fizjoterapeutów o jakąś wstępną diagnozę, a jeśli będzie potrzeba, pójdę się zbadać - dodał. Michał Haratyk daje nadzieje przed mistrzostwami Europy! Jedynym zawodnikiem, który mógł zagrozić Bukowieckiemu, był w 11-osobowej stawce Michał Haratyk. Halowy mistrz Europy sprzed czterech lat z Glasgow w tym roku poprawiał się powolutku - z wyników w okolicy 20 metrów do 20,61 m przed tygodniem w Spale. Teraz też pchał bardzo regularnie - wszystkie jego mierzone próby były powyżej 20,5 m, a poniżej 21 m. W ostatniej spisał się najlepiej - kulomiot Sprintu Bielsko-Biała uzyskał wynik 21,09 m. A to jego najlepsze osiągnięcie od 5 marca 2021 roku, gdy rezultatem 21,47 m wywalczył w Toruniu srebrny medal w halowych mistrzostwach Europy.