W trzyosobowym składzie męskiej drużyny jedno nazwisko jest niespodzianką - to Alexander Mutiso, którego nie było w 10-osobowym prowizorycznym składzie. 27-latek wygrał 21 kwietnia prestiżowy maraton w Londynie, uzyskując czas 2:04.01. To był jego pierwszy triumf biorąc pod uwagę prestiżowe biegi maratońskie na świecie. W Paryżu pobiegnie także 33-letni Benson Kipruto, zwycięzca maratonów Tokio 2024, Chicago 2022 i Bostonie 2021, a rezerwowym w kadrze jest 30-letni Timothy Kiplagat, drugi w zeszłorocznym maratonie w Tokio. 39-letni Kipchoge to złoty medalista olimpijski z Rio de Janeiro (2016) i Tokio (2021). Wcześniej zdobywał medale olimpijskie na krótszych dystansach - na 5000 m zdobył brąz igrzysk w Atenach (2004), a srebro w Pekinie (2008). - W Paryżu zaczęło się moje lekkoatletyczne życie - przyznał Kipchoge, który w 2003 roku został w stolicy Francji mistrzem świata na 5000 m, wyprzedzając takie sławy jak Hicham El Guerrouj z Maroka i Kenenisa Bekele z Etiopii. Lekkoatletyka. Peres Jepchirchir będzie bronić tytułu W kobiecej reprezentacji Kenii, oprócz złotej z Tokio 30-letniej Jepchirchir, która wygrała w kwietniu maraton w Londynie, znalazły się: 34-letnia Hellen Obiri i 30-letnia Brigid Kosgei. Obiri to zwyciężczyni biegów na 42 km i 195 m w Bostonie w 2023 i 2024 roku oraz w Nowym Jorku w 2023 r., która ma już dwa srebrne medale olimpijskie, ale na 5000 m z Rio de Janeiro (2016) i Tokio (2021). Kosgei to srebrna w maratonie z IO Tokio i triumfatorka pięciu prestiżowych maratonów (Chicago 2018 i 2019, Londyn 2019 i 2020 oraz Tokio 2021) oraz była mistrzyni świata. Rezerwową jest Sharon Lokedi, która wygrała maraton w Nowym Jorku w 2022 r., a w Bostonie w połowie kwietnia była druga (przegrała z Obiri 8 sekund). Wewnętrzna rywalizacja w reprezentacji Kenii na tym dystansie jest niezwykle wyrównana i zacięta, a przed każdymi igrzyskami władze federacji mają twardy orzech do zgryzienia przy ustalaniu składu.