Delegacja z Bydgoszczy była w Lozannie na pierwszym spotkaniu z władzami European Athletics. - Mamy tak zwane zadanie domowe do odrobienia. Przedstawiono nam schemat działań i teraz możemy przystąpić do wytężonej pracy - powiedział prezes kujawsko-pomorskiego związku lekkoatletycznego Krzysztof Wolsztyński. Jednym z pierwszych etapów będzie przygotowanie i uruchomienie strony internetowej poświęconej imprezie. Wśród kolejnych zadań jest m.in. modernizacja stadionu rozgrzewkowego w kompleksie sportowym Zawisza. Ważnymi aspektami są kwestie związane z logistyką. Na zawody do grodu nad Brdą przybędzie ok. 2000 uczestników - zawodników, trenerów, oficjeli oraz dziennikarzy z całego kontynentu. - Naprawdę dużym ułatwieniem w sprawie transportu dla ekip jest otwarte w tym roku lotnicze połączenie z Frankfurtem. Dzięki temu spora część uczestników będzie mogła przylecieć bezpośrednio do Bydgoszczy - zauważyła Paulina Rybak z komitetu organizacyjnego. Duża waga będzie kładziona na promocję i marketing. Młodzieżowe mistrzostwa Europy 2017 mają być widoczne podczas wszystkich najważniejszych imprez lekkoatletycznych w Polsce w 2016 roku. Zawody będą także promowane za granicą - bydgoska delegacja już planuje wyjazd do Amsterdamu na mistrzostwa kontynentu, w lipcu przyszłego roku. Bydgoszcz jest pierwszym w historii miastem, które po raz drugi zorganizuje mistrzostwa Europy zawodników do lat 23. Pierwsza impreza odbyła się 12 lat temu. - W roku 2003 na naszym bydgoskim stadionie wygrywały rosyjska tyczkarka Jelena Isinbajewa czy chorwacka skoczkini wzwyż Blanka Vlaszić. Świetnie startowali także późniejszy mistrz olimpijski w rzucie młotem Węgier Krisztian Pars czy jedna z najlepszych płotkarek w historii Szwedka Susanna Kallur - przypomniał odpowiedzialny za kontakty z mediami Maciej Łopatto. Gwiazdami polskiej ekipy w 2017 roku mogą być m.in. Ewa Swoboda, Konrad Bukowiecki czy Sofia Ennaoui.