Konkurs wygrał Amerykanin Ryan Whiting najlepszym w tym roku rezultatem na świecie 22 m. Drugie miejsce zajął Niemiec David Storl - 21,88 Majewski już w pierwszej próbie pobił własny halowy rekord Polski osiągając 21,28. Po pierwszej serii dało mu to trzecie miejsce. Fantastycznie rozpoczął konkurs David Storl - 21,88 było najlepszym wynikiem obecnego sezonu. Drugie miejsce zajmował Ryan Whiting (21,59). W drugiej serii nasz mistrz olimpijski pchnął kulę na odległość 21,65, dzięki czemu awansował na drugą pozycję. Polak miał nieudaną trzecią próbę, ale utrzymał drugą pozycję. Wysoką formę potwierdził Storl, który osiągnął 21,86. Nikomu nie udało się poprawić swojego rezultatu w czwartej serii (czterech zawodników spaliło swoje podejścia). W piątej kolejce na prowadzenie wyszedł Whiting, który osiągnął równe 22 m. Majewski także poprawił swój wynik (21,72), po raz trzeci ustanawiając rekord Polski w hali. Najlepszy wynik w ostatniej kolejce osiągnął Whiting (21,98), a Majewski i Storl spalili swoje rzuty. Konkurs stał na bardzo wysokim poziomie. Reese Hoffa, który przed finałowym konkursem legitymował się najlepszym tegorocznym wynikiem (21,87), zajął dopiero czwarte miejsce. Amerykanin rozpoczął od 20,41. W drugiej próbie pchnął kulę na 21,55, ale był to dopiero czwarty wynik. Nie udało mu się go poprawić, bo kolejne trzy próby spalił. - Jestem szczęśliwy, choć mam tylko brązowy medal, ale wywalczony w konkursie, stojącym na najwyższym poziomie w historii tej imprezy IAAF. Spodziewałem się tego już po porannych kwalifikacjach. Czułem, że odległość 21,50 nie wystarczy do miejsca na podium. I tak też się stało. Amerykanin Reese Hoffa uzyskał 21,55 i musiał zadowolić się czwartą lokatą. Ten medal dedykuję mojej kochanej żonie, Annie - powiedział Majewski. To drugie trofeum podopiecznego Henryka Olszewskiego zdobyte w sezonie zimowym. Pochodzący z małej wioski Słończewo koło Ciechanowa Majewski był również trzeci w halowych mistrzostwach świata w Walencji w 2008 roku. Przyznał, że jest świadom ogromnej pracy, jaka go czeka na drodze do Londynu. - W Stambule był przedsmak tego, co może być w lecie nad Tamizą. Aby liczyć się w walce o olimpijski medal trzeba będzie pchnąć kulę poza granicę 22 metrów - ocenił. To 22. medal w historii polskich lekkoatletów podczas mistrzostw świata pod dachem. Jedyne dwa złote zdobyli: Sebastian Chmara w siedmioboju w 1999 roku w japońskim Maebashi i sztafeta 4x400 m w 2001 roku w Lizbonie. Wyniki pierwszego dnia 14. halowych mistrzostw świata w lekkiej atletyce w Stambule: pchnięcie kulą mężczyzn 1. Ryan Whiting (USA) 22.00 - najlepszy wynik roku 2. David Storl (Niemcy) 21,88 - rekord życiowy 3. Tomasz Majewski (Polska) 21,72 - halowy rekord Polski pięciobój 1. Natalia Dobrynska (Ukraina) 5013 pkt rekord świata 60 m ppł - 8,38 wzwyż - 1,84 kula - 16,51 w dal - 6,57 800 m - 2.11,15 2. Jessica Ennis (W. Brytania) 4965 3. Austra Skujyte (Litwa) 4802 4. Karolina Tymińska (Polska) 4725 8,52; 1,72 m; 14,68; 6,49; 2.08,25