Starszy z braci Majewskich poniósł śmierć w dramatycznych okolicznościach. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Ciechanowie, na oznakowanym przejściu dla pieszych. Pierwszy o sprawie napisał "Super Express". Wiesław Majewski został potrącony przez samochód marki BMW, gdy razem z żoną i dzieckiem przechodził pasami przez jezdnię. Obrażenia były tak dotkliwe, że mężczyzny nie udało się uratować. - Wypadek z udziałem pieszych, który miał miejsce w niedzielę, o godz. 15 w Ciechanowie na ulicy Armii Krajowej, wyglądał następująco. Trójka osób, małżeństwo z dzieckiem, znajdowali się na wysepce, oddzielającej pasy drogowe. Wtedy kierujący pojazdem BMW wjechał na tę wysepkę i doszło do uderzenia. W wyniku tego uderzenia 46-letni mężczyzna, mieszkaniec Ciechanowa, poniósł śmierć na miejscu - powiedziała Interii Jolanta Bym, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Obrażeń nie uniknęły także żona i córka. - Kobieta doznała ogólnych potłuczeń, natomiast dziewczynka doznała złamania kości uda oraz urazu mózgu - dodała pani rzecznik.Trwa postępowanie w tej sprawie, w której wszystkie czynności są wykonywane pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Ciechanowie. Kierowca BMW został zatrzymany, zostały wykonane oględziny miejsca, samochodu, przesłuchano świadków oraz zabezpieczono monitoring. Kierujący autem został również poddany badaniu na obecność alkoholu. - Był trzeźwy, ale również została od niego pobrana krew do badań. Jeszcze nie ma wyników z laboratorium kryminalistycznego - wyjaśniła rzecznik policji.Starszy brat naszego wybitnego lekkoatlety Tomasza Majewskiego, obecnie wiceprezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki ds. międzynarodowych, był jednym z pięciorga rodzeństwa. Rodzinie Majewskich składamy najszczersze wyrazy współczucia.