"Prosimy tylko o cierpliwość, zrozumienie. Jest za wcześnie, żeby o czymkolwiek decydować" - powiedział Bach po posiedzeniu Komitetu Wykonawczego MKOl.Igrzyska olimpijskie w Tokio miały się odbyć latem ubiegłego roku, ale po raz pierwszy w historii przełożono je w czasie pokoju ze względu na sytuację epidemiczno-sanitarną, wywołaną pandemią COVID-19. Nowy termin największego sportowego wydarzenia na świecie to 23 lipca - 8 sierpnia.W ostatnich tygodniach pojawiły się nowe odmiany wirusa, a wraz z nimi różne przypuszczenia w mediach na temat igrzysk w Tokio - od całkowitego odwołania ich po olimpiadę bez publiczności."Nie tracimy czasu i energii na spekulacje. Pracujemy nad tym, jak przeprowadzić igrzyska" - podkreślił Bach.Niemiecki działacz przypomniał, że MKOl "nie był zwolennikiem skracania kolejki przez sportowców" w kwestii szczepień. "Nie ma planu, uczymy się każdego dnia" - dodał.Zapowiedział również, że MKOl wkrótce opublikuje pierwszą wersję swojego "playbooka", podręcznika opisującego "wszystkie możliwe środki, które należy zastosować w lipcu i sierpniu w Tokio". Książka obejmie wiele istotnych kwestii, takich jak podróże, potencjalne kwarantanny, transport, życie w wiosce olimpijskiej i dystans społeczny.67-letni Bach, złoty medalista olimpijski z Montrealu w drużynowym turnieju florecistów, stoi na czele MKOl od 13 września 2013 roku. Jego pierwsza, ośmioletnia kadencja zakończy się po igrzyskach w Tokio, ale wiele wskazuje na to, że już w marcu uzyska przedłużenie mandatu. Jest jedynym kandydatem w wyborach, które odbędą się podczas 137. Kongresu MKOl w Atenach. Druga kadencja Niemca potrwa cztery lata.