Fraser-Pryce to legenda światowej lekkoatletyki. Jamajska biegaczka na swoim koncie ma między innymi sześć krążków wywalczonych na igrzyskach olimpijskich, w tym dwa złote. Jest też zdobywczynią jedenastu medali mistrzostw świata. Lekkoatletka zapowiedziała niedawno, że igrzyska w Tokio w 2020 roku będą jej ostatnimi w karierze. "Zawsze jestem wdzięczna za możliwość reprezentowania mojego kraju, ale Tokio to moje ostatnie igrzyska. Jestem o tym przekonana" - powiedziała Fraser-Pryce w wywiadzie z "The Telegraph". Biegaczka przyznała też, że okres przejścia w przyszłości na emeryturę nie będzie dla niej stresujący, bo zdecydowanie ma czym się zająć. Prowadzi między innymi kawiarnię oraz swoją fundację. "Będę tęsknić za sportem, ale wszystko będzie dobrze. Nie sądzę, że ciężko będzie przejść na emeryturę. Lekkoatletyka to tylko jedna spośród rzeczy, którymi się zajmuję" - dodała mistrzyni świata. Fraser-Pryce wróciła do sportu, po urodzeniu dziecka, na MŚ w Dausze. Stamtąd przywiozła dwa złote krążki. AB