To pewne zaskoczenie, a na dodatek Włochy czekały na taki sukces w pchnięciu kulą przez 27 lat, od 1996 roku. Wtedy na halowych mistrzostwach kontynentu w Sztokholmie triumfował Paolo Dal Soglio. Teraz złoto dla włoskiej lekkoatletyki wywalczył Zane Weir, który jest z pochodzenia Afrykaninem. Do Włoch przeniósł się pod wpływem opowieści swego dziadka, włoskiego pochodzenia. Zane Weir najlepszy w pchnięciu kulą Zane Weir pchnął kulę na 22,06 m, co jest najlepszym w tym roku wynikiem w Europie. Dał mu złoto, o 16 cm przed broniącym tytułu czeskim kulomiotem Tomasem Stankiem. Brąz zdobył Ukrainiec Roman Kokoszko z rekordem kraju 21,84 m. Finał odbywał się bez udziału Polaków. Michał Haratyk zawiódł w czwartkowych eliminacjach i nie wszedł do finału, co było ogromnym rozczarowaniem. Straciliśmy szanse medalową.