Amerykanin Christian Coleman powtórzył swój wyczyn sprzed sześciu lat i został w Glasgow halowym mistrzem świata w lekkoatletyce w biegu na 60 metrów. 28-latek pędził, jak rakieta i triumfował w najlepszym czasie w tym roku na świecie - 6,41 sek. Coleman wyszedł fantastycznie z bloków. Najlepiej w całej stawce. Wiadomo było, że jeśli nie popełni błędu w tym elemencie, to może być nie do pokonania. I tak się stało. Strach zajrzał w oczy faworytce, rekordzistka świata nie zawiodła Fantastyczny pojedynek sprinterów, wielka sensacja w skoku wzwyż Noah Lyles został wyraźnie w blokach, ale na dystansie pędził tak, jakby zaraz chciał dopaść ofiarę. Nie wystarczyło jednak metrów. Na mecie zameldował się 0,03 sek. za Colemanem. Wielka sensacja stała się faktem w skoku wzwyż kobiet. Tam Ukrainka Jarosława Mahuczich, która od lata 2022 roku nie przegrała żadnego kluczowego konkursu i do Glasgow też przyleciała z najlepszym wynikiem na świecie, uległa Australijce Nicoli Olyslagers. Na niebywale wysokim poziomie stał konkurs pchnięcia kulą mężczyzn. Zwyciężył Amerykanin Ryan Crouser, który wynikiem 22,77 m, ustanowił rekord halowych mistrzostw świata. Wypełnił też zadanie, bo jeszcze nigdy nie miał złota światowego czempionatu pod dachem. Po srebro sięgnął Nowozelandczyk Tom Walsh - 22,07 m. Trzeci był Włoch Leonardo Fabbri - 21,96 m. W tej samej konkurencji u kobiet decydowały z kolei trzy centymetry. O tyle Kanadyjka Sarah Mitton (20,22 m) wyprzedziła Niemkę Yemisi Ogunleye (20,19 m). Po brązowy medal sięgnęła Amerykanka Chase Jackson - 19,67 m. Tytuł mistrzyni świata w pięcioboju obroniła Belgijka Noor Vidts. Wówczas wyprzedziła ona Polkę Adriannę Sułek, która od kilkunastu dni jest szczęśliwą mamą. Teraz Vidts triumfowała z wynikiem 4773 pkt., który jest najlepszym rezultatem w tym roku na świecie. Belgijka zapisała się w historii, bo do tej pory żadnej z zawodniczek nie udało się obronić tytułu halowej mistrzyni świata. Srebro powędrowało do Finki Sagi Vanninen, która wynikiem 4677 pkt. pobiła rekord kraju. To pierwszy medal dla Finlandii w tej konkurencji w historii HMŚ. Po brąz sięgnęła Holenderka Sofie Dokter - 4571 pkt. Falstart Polaków Pierwszy dzień HMŚ w Glasgow był bardzo nieudany dla Polaków. Już w eliminacjach odpadli wszyscy nasi lekkoatleci. Jaśniejszym punktem był jedynie bieg Anny Wielgosz, która pobiła rekord życiowy na 800 metrów. Jak się jednak okazuje, wiele osób z polskiej ekipy walczy z infekcjami. I właśnie z powodów problemów ze zdrowiem z rywalizacji w ostatniej chwili wycofał się Robert Sobera w skoku o tyczce. Wyniki: kobiety: pchnięcie kulą 1. Sarah Mitton (Kanada) - 20,22 m2. Yemisi Ogunyele (Niemcy) - 20,19 3. Chase Jackson (USA) - 19,67 wzwyż 1. Nicola Olyslagers (Australia) - 1,99 m2. Jarosława Mahuczich (Ukraina) - 1,97 3. Lia Apostolovski (Słowenia) - 1,95 pięciobój 1. Noor Vidts (Belgia) - 4773 pkt.2. Saga Vanninen (Finlandia) - 46773. Sofie Dokter (Holandia) - 4571 mężczyźni: 60 m 1. Christian Coleman (USA) - 6,41 sek.2. Noah Lyles (USA) - 6,44 3. Ackeem Blake (Jamajka) - 6,46 pchnięcie kulą 1. Ryan Crouser (USA) - 22,77 m2. Tom Walsh (Nowa Zelandia) - 22,07 3. Leonardo Fabbri (Włochy) - 21,96