Sułek-Schubert była krytykowana za ciążę. Nitras zabrał głos w sprawie. "Moje zdanie jest takie"

W poniedziałek na wydarzeniu Campus Polska Przyszłości organizowany był panel "Czy kobiety odmienią polski sport?". Sławomir Nitras pytany był o to, czy nadejdzie zmiana związana z przepisami wokół ciąż zawodniczek. Dotychczas regulacje w kontraktach zależały przede wszystkim od klubów i związków - wiele ze sportowczyń zostawało wtedy lodzie, bo kluby ze względów biznesowych najczęściej decydowały się na rozwiązanie kontraktu. Sprawa dotknęła również polskiej olimpijki, Adrianny Sułek-Schubert.

Nagłe doniesienia o kontroli PKOl-u. Komitet reaguje. Padł jasny komunikat

Adrianna Sułek-Schubert, najlepsza polska siedmioboistka, zaszła w ciążę, ale nie chciała rezygnować z marzeń o medalu i trenowała nawet w 9. miesiącu ciąży. Jej dziecko urodziło się zdrowe, a ona sama uzyskała wyniki, które pozwoliły jej na kwalifikację na igrzyska w Paryżu. W tamtym czasie spotkała się jednak ze sporą krytyką.

"Trzeba się zdecydować: albo jest się w ciąży, albo się trenuje. Sytuacja jest jasna. Trzeba dziecko urodzić, przejść połóg, by móc wrócić do sportu" - mówił w rozmowie z Radiem ZET prezes PZLA Tomasz Majewski w styczniu 2024 roku. Jak się okazało, związek miał mieć pretensje do zawodniczki o kwestie związane z ciążą. Sławomir Nitras opowiedział o sprawie podczas panelu.

PZLA odebrało wieloboistce świadczenie dla kobiety, która urodziła dziecko ze względu na powrót do treningów, a przy tym nie przyznał jej stypendium sportowego. "Ja jej oba świadczenia natychmiast przywróciłem, ale to pokazuje właśnie, jak to wygląda w związku. Znam historie kobiet, które wstydziły się, bały się wręcz przyznać, że są w ciąży przed związkiem, przed trenerem. Takie sytuacje rzeczywiście mają miejsce" - informował Nitras.

To dlatego Polska stara się o igrzyska. Sławomir Nitras ujawnia prawdziwy cel

"Moje zadanie jest takie, że jeżeli kobieta-sportowiec zachodzi w ciążę, to musi być objęta opieką, musi mieć szanse, nie tylko dostać pieniądze, ale życzliwych ludzi, którzy pomogą jej wrócić" - dodał. Resort pracuje w tej chwili nad nowelizacją ustawy, która regulowałaby kwestie związane z ciążami zawodniczek. Wymuszałaby ona na związkach i klubach ustalenie konkretnych procedur dla kobiet ciężarnych i świeżo upieczonych mam i objęcie ich prawną ochroną.