Uzyskany przez dwukrotnego mistrza świata (2005, 2009) rezultat jest najlepszym tegorocznym wynikiem na świecie. Tylko dwie sekundy później linię mety przekroczył jego rodak Igor Jerochin. Dla Sudoła, który nie dotarł do 35. kilometra, była to ostatnia szansa uzyskania kwalifikacji olimpijskiej. W marcach w Dudincach również zszedł z trasy. Czwarty zawodnik mistrzostw świata z Berlina nie załamuje się jednak. Przed wylotem do Sarańska powiedział: - Jeśli trzynastka (13 maja) przyniesie mi pecha, to jest jeszcze drugi wariant. Mam minimum na Londyn na 20 km. Czy jednak zdoła znaleźć się w kadrze na igrzyska na tym dystansie, okaże się po mistrzostwach Polski w Bielsku-Białej (15-17 czerwca). Obecnie rezultaty lepsze od olimpijskich wskaźników PZLA ma siedmiu mężczyzn i cztery kobiety, a w reprezentacji jest po trzy miejsca. Zawody w Sarańsku były z kolei ostatnią kwalifikacją na 50 km. Z pięciu startujących Polaków, jedynie dwóch dotarło do mety. Oprócz Augustyna, na 14. miejscu uplasował się Rafał Sikora (AZS AWF Kraków) - 3:51.43. Nie ukończyli natomiast obok Sudoła - Łukasz Nowak (AZS Poznań) i Artur Brzozowski (MKL Sparta Stalowa Wola). Jednak przy ustalaniu kadry na Londyn pod uwagę będą brane rezultaty od stycznia 2011 roku. W tym okresie najlepsze wyniki uzyskali: Nowak - 3:44.24, Rafał Fedaczyński (AZS AWF Katowice) - 3:46.05 i Sikora - 3:46.16. W niedzielę w Sarańsku rywalizują jeszcze zawodniczki na 20 km.