"Nie da się tego wyjaśnić. Jeden sędzia zobaczył, że to był prawidłowy skok, ale ci przy skoczni uznali, że spaliłam, i zasypali mój ślad. Jestem rozdygotana, bo chciałam pokazać się z jak najlepszej strony, a przegrałam z takiego powodu. Spodziewałam się więcej po tych mistrzostwach" - powiedziała ze łzami w oczach Vicente. Katalonka uzyskała na pierwszy rzut oka ok. 6,5 m, ale dokładnej odległości nie zmierzono, bo uznano próbę za spaloną. Powtórki potwierdziły, że była to błędna ocena. Pomyłki nie dało się już naprawić, ale sędziowie przyznali Vicente dodatkową próbę.Zdenerwowana lekkoatletka kolejny skok spaliła, potem uzyskała 6,24, a na koniec 4,83. Ta druga próba wystarczyła, aby sięgnąć po brązowy medal, ale Vicente miała szansa na złoto - wywalczyła je Fatima Diame, pokonując 6,51. Drugie miejsce zajęła Tessy Ebosele - 6,31 m.Wcześniej Vicente została mistrzynią Hiszpanii w pięcioboju. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź