"Niestety przyszedł czas, aby pożegnać się ze sportem, choć chciałbym móc kontynuować karierę. Wiek i kontuzje nie pozostawiają jednak takiej możliwości. Dziś drużyna narodowa ma młodszych, którzy są silniejsi ode mnie" - powiedział. Rosjanin przegrał w Atenach złoty medal olimpijski z Korzeniowskim o ponad cztery minuty. Polak po tych igrzyskach zakończył karierę. W Pekinie w 2008 roku Niżegorodow sięgnął po olimpijski brąz. W tym samym roku w Czeboksarach ustanowił rekord świata na dystansie 50 km (3:34.14), który został poprawiony sześć lat później i aktualnie należy do Francuza Yohanna Diniza (3:32.33). olga/ af/