Nasze reprezentantki zaliczyły tę samą wysokość 4,60 m, ale Pyrek pokonała tyczkę na tej wysokości w drugiej próbie. - Technicznie było nieźle, ale w tej temperaturze skakało się ciężko - powiedziała Rogowska w "Super Expressie", która postawiła przed sobą konkretny cel. - Chcę być drugą kobietą na świecie, która przeskoczy 5 metrów. Przegrałam z Isinbajewą na mistrzostwach świata, czas się zrewanżować - wyznała polska tyczkarka.