- Cieszę się na ten nadchodzący i kolejny sezon. A potem będę was już tylko obserwować - powiedział mistrz olimpijski z Londynu portalowi leichtathletik.de. Dotychczas 32-letni lekkoatleta powtarzał, że zakończenie kariery zależy od tego, jak wypadnie w mistrzostwach Europy 2018. Przed własną publicznością chciałby sięgnąć po swój trzeci złoty medal tej imprezy. Teraz uznał, że to będzie także jego ostatni start. Harting, którego młodszy brat Christoph zdobył złoto igrzysk w Rio de Janeiro, musiał niedawno przejść kolejną operację kolana. Postanowił zmienić także przygotowania do letniego sezonu. Zamiast na obóz klimatyczny, który wybierają wszyscy czołowi zawodnicy na świecie, zdecydował się na zgrupowanie w górach. Polscy kibice doskonale znają obu braci Hartingów. Starszy, 32-letni Robert, w 2009 roku w Berlinie w ostatniej próbie konkursu finałowego mistrzostw świata pozbawił złotego medalu Małachowskiego. Historia powtórzyła się w 2016 roku w trakcie igrzysk w Rio. Wówczas w ostatnim podejściu polskiego dyskobola przerzucił Christoph.