15 lipca zgodnie z planem mają rozpocząć się mistrzostwa świata w lekkoatletyce. Choć do startu najważniejszej imprezy sezonu zostało już niewiele czasu, rekordzista Afryki w biegu na dystansie 100 m wciąż nie otrzymał wizy na wylot do Stanów Zjednoczonych. Ferdinand Omanyala we wrześniu ubiegłego roku osiągnął czas 9.77, co stanowi ósmy czas w tabeli wszechczasów. W tym roku pobiegł już 9.85, plasując się na trzecim miejscu na tegorocznych listach. Kenijczyk miał zatem spory apetyt na walkę na bieżni na światowym czempionacie. Czytaj też: Mistrz olimpijski wyznaje prawdę. "Nie jestem tym, za kogo mnie uważacie" "Ferdinand wciąż czeka na swoją wizę lub alternatywne zezwolenie na wyjazd" - powiedział agencji Reuters rzecznik sportowca. Biegacz wciąż ma nadzieję, że uda mu się stanąć na starcie. Podobne problemy mają mieć też inni członkowie reprezentacji Kenii.