Rywalizacja siedmioboistek w Eugene była szczególnie interesująca dla polskich fanów, bowiem rewelacyjna Adrianna Sułek, halowa wicemistrzyni świata z tego sezonu, po fantastycznych startach i biciu rekordów życiowych w kilku konkurencjach, właściwie od pierwszej konkurencji walczyła o medal. I o rekord Polski, który od 37 lat dzierży Grażyna Nowak. Po sześciu konkurencjach sytuacja ułożyła się tak, że dwie wielkie faworytki, Holenderka Anouk Vetter i Belgijka Nafissatou Thiam zdecydowanie odskoczyły reszcie stawki i to one między sobą miały stoczyć walkę o tytuł mistrzyni świata. Na trzeciej pozycji plasowała się Amerykanka Anna Hall, która miała 75 punktów przewagi nad Polką. Niestety dla naszej reprezentantki zawodniczka z USA na 800 metrów biega bardzo dobrze i trudno było liczyć, że przed swoją publicznością zaliczy wpadkę, bo za taką należałoby uznać porażkę z Sułek na bieżni. Sama Sułek zresztą również to czuła. - Poleciało kilka łez, czułam, że o brąz będzie bardzo ciężko. Pozostaje mi na 800 m walczyć o rekord Polski. Zrobiłam co mogłam - mówiła tuż po rzucie oszczepem Polka. Czytaj także: Polska wieloboistka wprost o pracy PZLA. "Mam już dość milczenia" Sułek zapowiadała walkę o rekord Polski, do czego potrzebowała biegu w okolicach dwóch minut i dziesięciu sekund, czyli powyżej jej "życiówki". Nasza zawodniczka otworzyła mocno i na półmetku była druga, przed nią jednak biegła Hall. Na ostatniej prostej Polka stoczyła z Amerykanką pasjonującą walkę i do ostatniego metra walczyła o zwycięstwo. Niestety, Amerykanka ostatecznie odparła atak i to ona sięgnęła po brązowy medal, ale czas 2,07.18, nowy rekord życiowy, pozwolił jej na ustanowienie nowego rekordu Polski, który od teraz wynosi 6672 punkty. Fantastycznie w biegu spisała się Belgijka Thiam, która dość zdecydowanie wyprzedziła Vetter i to Belgijka została po raz kolejny w swojej karierze mistrzynią świata, a przy okazji zanotowała najlepszy w tym roku wynik na świecie 6947 punktów. Holenderka musiała zadowolić się srebrem i rekordem kraju z wynikiem 6867 punktów. Druga z Polek Paulina Ligarska zakończyła zmagania na 10. pozycji z dorobkiem 6093 punkty.