Przez ostatnie lata znaczące imprezy lekkoatletyczne omijały Poznań. Na początku poprzedniej dekady był organizowany mityng Żywiec Cup" w bardzo mocnej obsadzie i przy wielotysięcznej widowni. Od 2003 roku na stadionie na Golęcinie rozgrywane były zawody o charakterze głównie lokalnym. Królowa sportu wraca do stolicy Wielkopolskim, a udział w Poznań Athletics Grand Prix 2019 potwierdziło wielu czołowych reprezentantów: kulomiot Michał Haratyk, tyczkarz Paweł Wojciechowski, biegaczki Patrycja Wyciszkiewicz i Iga Baumgart-Witan oraz silna grupa młociarzy: Paweł Fajek, Wojciech Nowicki, Malwina Kopron i Joanna Fiodorow. We wtorek organizatorzy poinformowali, że wystąpi mistrz olimpijski z Rio de Janeiro Nazarow. Rozegranych zostanie siedem męskich i sześć kobiecych konkurencji. Bez wątpienia najciekawiej zapowiada się rywalizacja w rzucie młotem, a spikerem podczas tej konkurencji będzie mistrz olimpijski z Sydney Szymon Ziółkowski. Jak powiedział przedstawiciel organizatora zawodów Łukasz Miadziołko, władze miasta szukały pomysłu na nową imprezę. - Szukaliśmy nowego wyzwania, jakiejś nowej imprezy w Poznaniu. Od słowa do słowa padło na lekką atletykę. Jest ona na topie, dużo się o niej mówi. Poza tym ta dyscyplina jest wciąż bardzo mocna w Poznaniu i Wielkopolsce. A przy okazji dla nas te zawody były bodźcem do przeprowadzenia modernizacji obiektu na Golęcinie - podkreślił. Na stadionie od kilku miesięcy były prowadzone prace remontowe. Wybudowano nowe skocznie do skoku w dal i trójskoku, dwie nowe rzutnie do pchnięcia kulą, zmodernizowano rozbiegi do skoku o tyczce, nowy rozbieg do rzutu oszczepem i rzutnię do rzutu dysku i młota. - W planach mamy także budowę stadionu rozgrzewkowego, co pozwoli nam na ubieganie się o imprezy znaczącej rangi - zaznaczył Miadziołko. Organizatorzy liczą na dużą frekwencję, bowiem bilety kosztują 5 i 10 złotych. Początek zawodów zaplanowano na godz. 17.30. Marcin Pawlicki