Do wypadku doszło w Polkowicach, po tym jak miejscowy kierowca wymusił pierwszeństwo i zderzył się z samochodem prowadzonym przez trenera Władysława Kłoczaniuka, którym wraz z zawodnikami - Popławskim i Arturem Olejarzem (ZKL Zielona Góra) - wracał z zawodów w Kędzierzynie-Koźlu. W rozmowie z PAP Kłoczaniuk powiedział: - Do czasu utraty przytomności pamiętam, że w Polkowicach, dojeżdżając drogą z pierwszeństwem przejazdu do skrzyżowania z migającym światłem żółtym, nagle zobaczyłem samochód. Nie miałem gdzie uciekać. Po uderzeniu z lewej strony wpadliśmy na słup sygnalizacji świetlnej. - Największych obrażeń doznał Popławski - ma pękniętą miednicę, na szczęście bez przemieszczeń, a także uszkodzony kręgosłup w części lędźwiowej. Natomiast Olejarz ma również obrażenia kręgosłupa. Obaj przebywają w szpitalu w Lubinie, a ja zostałem wypisany. Jestem tylko mocno poobijany. Urodzony w Nowej Soli Popławski, w 2001 roku został mistrzem Europy juniorów w biegu na 3000 m z przeszkodami. Potem zdobył dwa medale młodzieżowych mistrzostw kontynentu - srebrny w 2003 i złoty w 2005 roku. Dwukrotnie był drugi w zawodach superligi Pucharu Europy (2003 i 2005).