Faith Kipyegon udowodniła, że nie jest powodu zaliczana jest do grona najlepszych biegaczek świata. Kenijka osiem lat temu w Rio de Janeiro sięgnęła po swój pierwszy w karierze medal olimpijski. Był to naprawdę wyjątkowy moment. Krążek, która zdobyła, był bowiem koloru złotego, co oznaczało, że została ona mistrzynią olimpijską w biegu na 1500 metrów. Po pięciu latach sportsmenka z Afryki po raz kolejny popisała się, broniąc tytułu i dodając do swojej kolekcji kolejny złoty medal. Przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Paryżu eksperci zaczęli zastanawiać się, czy i tym razem Kenijka nie będzie miała sobie równych. Na odpowiedź nie musieli długo czekać. 30-latka do mety dobiegła z czasem 3:51.29, pobijając przy tym rekord olimpijski. Ze stolicy Francji Kipyegon nie wyjechała jednak jedynie z jednym medalem. Kilka dni wcześniej wywalczyła ona bowiem krążek w kolorze srebrnym w biegu na 5000 metrów. Fajdek w końcu nie wytrzymał. Wiadomość po igrzyskach, wprost o ludziach, którzy go hejtowali Postawili nieudany pomnik na cześć Faith Kipyegon. Kilka godzin później zniknął z ulic miasta Po powrocie do ojczyzny na multimedalistkę olimpijską czekała wyjątkowa niespodzianka. Władze miasta Eldoret postanowiły bowiem wznieść pomnik na cześć swojej reprezentantki, który odsłonięty został w ubiegły czwartek. Miał on przedstawiać 30-letnią sportsmenkę w trakcie biegu. Nie wszystkim jednak przypadł on do gustu. Po odsłonięciu pomnika w mediach społecznościowych zawrzało. Kibice nie mogli uwierzyć, że Kenijczycy naprawdę wykonali tak... haniebnie. Pracę tą nazwano "żenującą" i "poniżej jakichkolwiek standardów". "To hańba nazywać to pomnikiem Faith Kipyegon" - napisał jeden z fanów. Niektórzy internauci powstrzymali się od komentarzy i zareagowali na pomnik 30-letniej mistrzyni... roześmianymi emotikonami. Reakcja przedstawicieli miasta Eldoret była natychmiastowa. Zaledwie kilka godzin później pomnik bowiem... zniknął z ulicy. Na ten moment nie wiadomo, czy nieudany projekt zastąpi nowy. Tego było już za wiele. Najmłodsza polska olimpijka wycofana. Definitywnie