Michał Rozmys w eliminacjach wygrał swój bieg z czasem 3:37.36. Dawało to nadzieję na walkę nawet o medal - tym bardziej, że był to najlepszy wynik tej fazy. Zdobycie krążka mimo wszystko byłoby jednak niespodzianką. Wielkim faworytem do złota był Norweg, Jakob Ingebrigtsen. Siódme miejsce Rozmysa w finale Polak od początku starał trzymać się z przodu grupy, w której tempo dyktował Ingebrigtsen. Stawka mocno się rozciągała, ale nasz reprezentant na dwa okrążenia przed końcem był szósty. Tę samą pozycję zajmował na początku ostatniego kółka. Na przeciwległej prostej nasz rodak przesunął się na czwartą pozycję, a przy wejściu na łuk - na trzecią! Niestety, w końcówce nie był w stanie utrzymać tego tempa. Ostatecznie finiszował jako siódmy. Zwyciężył bardzo pewnie Ingebrigtsen, przed Jake'm Heywardem (Wielka Brytania) i Mario Garcią (Hiszpania).