Świetną okazją na oficjalne pożegnanie bohaterów lekkoatletycznych aren stanowiła Gala Orlen Złote Kolce Śląskie 2024 organizowana na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Zanim wybrano najlepszą zawodniczkę i najlepszego zawodnika roku, na scenę wyszli ci, którzy kończą z wyczynowym sportem bezpowrotnie. Sportowcy pojawili się w blasku reflektorów w dwóch grupach. Najpierw przed mikrofonem - obok prowadzących galę Przemysława Babiarza i Sebastiana Chmary - stanęli ci bardziej utytułowani. Wybrany kwartet stanowili Małgorzata Hołub-Kowalik, Anna Kiełbasińska (rywalizujące na dystansie 400 m), Angelika Cichocka (biegi średnie) i Paweł Wojciechowski (skok o tyczce, mistrz świata z 2011 roku). Już wiadomo co z dalszą karierą polskiej medalistki olimpijskiej. Lekkoatletka ogłasza Czas pożegnań i podziękowań. "Sport to nie tylko media, wyniki i pieniądze" - To była cudowna kariera. Dwadzieścia lat ciężkiej pracy, ale naprawdę przynoszącej wiele satysfakcji - powiedziała Hołub Kowalik, mistrzyni i wicemistrzyni olimpijska z Tokio. - Kolejne pożegnanie, ale teraz już ostateczne. Mam nadzieję, że dla sportu będę mogła nadal działać. I to dobrze działać. Sport to nie tylko media, wyniki i pieniądze, ale przede wszystkim możliwość zbudowania i poznania samego siebie - dodała Kiełbasińska, wicemistrzyni olimpijska z Tokio. Zaraz potem w wyniku użycia nadmiernej siły popsuła trzymany przez Chmarę dzwonek, którym żegnani oddzwaniali symbolicznie koniec kariery. - Zawsze muszę coś odwalić - rzuciła potem poza anteną 34-letnia lekkoatletka w rozmowie z Aleksandrem Dzięciołowskim. - Wychodzę ze sportu jako szczęśliwa, silna i niezależna kobieta - zapewniła z kolei Cichocka, mistrzyni Europy w biegu na 1500 m z Amsterdamu. - Kocham ten sport, to jest fundament mojego życia. Będę teraz najwierniejszą fanką lekkiej atletyki. Później na scenie pojawili się także Rafał Augustyn, Jakub Krzewina, Joanna Linkiewicz, Przemysław Słowikowski, Henryk Szost i Robert Urbanek. Grono pożegnanych liczyło zatem 10 osób. Teraz wyczekujemy na ich godnych następców.