Allman była główną faworytką mistrzostw w Eugene. Aktualna mistrzyni olimpijska, startująca przed swoimi kibicami, była jednak o krok od sensacyjnego odpadnięcia już w eliminacjach, bo dwie pierwsze próby miała zupełnie nieudane i sama siebie postawiła pod ścianą. Jednak jak na mistrzynię przystało, w swoim ostatnim rzucie uzyskała aż 68,38 m, co było najlepszym wynikiem całych eliminacji i pewnie awansowała do finału. Wielką klasę pokazała za do dwukrotna mistrzyni olimpijska Sandra Perković. Chorwatka, która w ostatnich latach miała trochę problemów ze zdrowiem już w swojej pierwszej próbie uzyskała 64,23 m, co było odległością lepszą niż minimum kwalifikacyjne i bez kłopotu zapewniła sobie awans do finału. Polki w tej konkurencji nie startowały. Czytaj także: Polska wieloboistka wprost o pracy PZLA. "Mam już dość milczenia" Finał tej konkurencji odbędzie się w czwartek 21 lipca.