Polski gigant tuż obok Duplantisa. World Athletics wydała oficjalny komunikat
Lekkoatletyczny sezon dobiegł już właściwie końca, przynajmniej ten w rywalizacji na stadionie, bo biegaczy ulicznych czekają jeszcze prestiżowe zmagania. To czas podsumowań, licznych wyborów tych najlepszych, ale też... ostatecznej decyzji ws. pobitych rekordów świata. I World Athletics wydała właśnie taki komunikat dotyczący czterech historycznych wyników. Jeden z nich należał do naszego najlepszego wieloboisty, inny - do najlepszego tyczkarza wszech czasów. Poniżej szczegóły.

Wraz z końcem mistrzostw świata w Tokio opadły emocje związane z lekkoatletyczną rywalizacją, choć jeszcze w październiku za oceanem odbył się mocno obsadzony mityng Athlos - w kobiecym wydaniu. Rywalizacja znów ruszy na dobre w styczniu, sezon halowy potrwa do drugiej połowy marca, a zwieńczą go mistrzostwa świata, które odbędą się w Toruniu (20-22 marca 2026).
A później będzie sezon letni, trwający 4,5 miesiąca. Zacznie się od World Relays (2-3 maja w Gaborone w Botswanie), zaraz potem wystartują zmagania w Diamentowej Lidze (8 maja w Dosze, 23 sierpnia lekkoatletów przyjmie Stadion Śląski), w sierpniu planowane są mistrzostwa Europy w Birmingham, a we wrześniu w Budapeszcie nowy format: World Athletics Ultimate Championship, tylko dla najlepszych.
Zanim jednak dojdzie do tego wszystkiego, światowa organizacja zajęła się uporządkowaniem spraw z tego roku. Jedna z nich, arcyważna, dotyczy historycznego wyniku naszego 19-latka.
Rekordy świata już w oficjalnych tabelach. Nie tylko ten Armanda Duplantisa z Tokio. Wybitny wynik Polaka też już zatwierdzony
Mowa o Hubercie Trościance - zawodniku pochodzącym z lubskiej Szprotawy, a dziś trenującym już w Warszawie pod okiem Marka Rzepki. Błyszczał już w poprzednim sezonie, gdy w Limie wywalczył juniorskie wicemistrzostwo świata w dziesięcioboju, z rezultatem najlepszym w całej historii u rocznikowych 18-latków. Wtedy uzyskał 8230 punktów, było jasne, że jeśli zdrowie dopisze, to w tym sezonie sporo może do niego dołożyć.

I dołożył - w finale mistrzostw Europy U-20 w Tampere, tam sięgnął po złoto, mimo sporych problemów z łokciem i licznych innych drobnych urazów w okresie poprzedzającym zmagania. W dziesięciu konkurencjach zdobył 8514 punktów, o 79 więcej niż poprzedni rekord należący do słynnego Niemca Niklasa Kaula. Złożył się na to m.in. najlepszy w historii czas wieloboistów do lat 20 na 400 m (46.21 s) oraz rekord ME U-20 w rzucie oszczepem wieloboistów (68.87 m).
I to właśnie tym rekordem świata U-20 zajęła się teraz World Athletics, podobnie jak i wynikami dwóch Chinek (Zhang Jiale, 77.24 m w rzucie młotem, rekord świata U-20 oraz Yan Ziyi, 65.89 m w rzucie oszczepem, rekord świata U-20), a także i Armanda Duplantisa. Szwed w Tokio zdobył złoto z kolejnym rekordem świata, pokonał poprzeczkę zawieszoną na 6.30 m.
Aby bowiem rekord świata ostatecznie uznać, muszą zostać spełnione odpowiednie czynności. W tym m.in. przeprowadzone badanie antydopingowe zaraz po zawodach.
"Organizacja World Athletics uznała najnowszy rekord świata w skoku o tyczce ustanowiony przez Mondo Duplantisa oraz trzy rekordy świata w kategorii U20" - czytamy w komunikacie o ratyfikacji tych wszystkich wyników.
Trościanka już tego wyniku nie poprawi - przechodzi z grona juniorów do seniorów. Tu zmiany są niewielkie, obejmują jednak trzy istotne konkurencje: będzie pchał cięższą kulą, rzucał cięższym dyskiem, a bieg na 110 m odbywa się na wyższych płotkach.
Nie wiadomo jeszcze, czy Trościanka pojawi się już w marcu w halowych MŚ w Toruniu (siedmiobój: bieg na 60 m, skok w dal, pchnięcie kulą, skok wzwyż, bieg na 60 m przez płotki, skok o tyczce, bieg na 1000 m). W Birmingham w sierpniu powinien już powalczyć o czołówkę w mistrzostwach kontynentu.















