O tym, że na Stadionie Śląskim odbędą się w 2027 roku kolejne już dla tego obiektu Drużynowe Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce, poinformowano dwa lata temu. European Athletics ogłosił to, gratulując Polakom faktu, że najlepsi zawodnicy ze Starego Kontynentu ponownie pojawią się w słynnym "Kotle Czarownic". Teraz jednak, według informacji "TVP Sport", europejskie władze chcą wycofać się ze swoich deklaracji i odebrać Polakom organizację tej imprezy. Wszystko z powodu Igrzysk Europejskich, które także przypadają na 2027 rok. Za sześć lat wielka impreza może trafić na Stadion Śląski Polska straci ważną imprezę? Władze pogodzone Choć nic nie jest jeszcze potwierdzone, to European Athletics ma w planie, podobnie jak było to w tym roku, połączyć Igrzyska Europejskie z DME i rozegrać je w trakcie jednej imprezy. Chociaż jeszcze nie znamy gospodarza czwartej edycji tego wydarzenia, które w 2023 roku gościło w Krakowie i w Małopolsce, to można założyć, że nie będzie nim Polska. To spora strata dla naszego kraju, który w 2028 roku ma gościć seniorskie mistrzostwa Europy. DME miały być próbą generalną przed tym wydarzeniem, stąd przywiązywano do niego sporą uwagę. Niestety wszystko wskazuje na to, że European Athletics wycofa się ze swoich deklaracji i odbierze nam zawody, które miały odbyć się na Stadionie Śląskim. Polska chce igrzysk. Mamy pierwsze komentarze. "Nie wstydźmy się"