Iga Baumgart-Witan ma za sobą ciężki okres. Mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej 4 x 400 metrów nie pojechała z reprezentacją Polski na mistrzostwa świata do Budapesztu. Powód absencji naszej gwiazdy? Problemy zdrowotne, które wpłynęły na przygotowania lekkoatletki do sezonu olimpijskiego. "Na ostatnim sprawdzianie przed moim planowanym startem na mistrzostwach Polski, stópka poległa. Wydarzyło się coś bardzo złego i prawdopodobnie uszkodziłam któreś ze ścięgien na tyle poważnie, że muszę się poddać. Kontuzja uniemożliwi mi jakikolwiek start w tym sezonie" - przekazała kibicom za pośrednictwem mediów społecznościowych. Burza w Stanach Zjednoczonych przed igrzyskami w Paryżu. Mistrzyni grzmi. "Brak szacunku" Trudny czas naszej mistrzyni. Musiała zmienić plany Po rehabilitacji nasza gwiazda wraca do sportu. W Podcaście Olimpijskim Interii zdradziła, jak obecnie wygląda jej sytuacja. "Teraz jest w porządku. Stan jest okej. Trenuje, jest wszystko pod kontrolą, czuje się w porządku (...) Rzadko nic mnie nie boli. Najczęściej ból występuje, kiedy się rozgrzewam i cała kuleje. Nie jest to kontuzja, ale są to problemy mięśniowe. Potem schodzę na bieganie i jest już super, normalnie biegnę i nic nie odczuwam"- wyznała sportsmenka. Choć kilka lat temu Polka wywalczyła w Tokio złoty medal na igrzyskach olimpijskich, w najnowszym odcinku podcastu wyjawiła, że nie powiedziała jeszcze ostatniego zdania w sporcie i wciąż celuje w kolejne zwycięstwa na bieżni. Zawodniczka odniosła się również do premii w sporcie. Zdradziła, że otrzymała wsparcie przed igrzyskami. Walka o igrzyska, a tu takie wieści ws. polskich gwiazd. To wiele wyjaśnia. "Nie było sensu naciskać" Szczere słowa naszej mistrzyni. Ujawniła prawdę ws. zarobków Utytułowana biegaczka rzadko opowiada publicznie o swoim mężu. Jej ukochany Andrzej Witan jest bramkarzem drugoligowej drużyny Olimpii Elbląg. Prowadząca program Aleksandra Szutenberg zapytała 35-latkę, czy po tym sukcesie w Tokio poprawiła się jej sytuacja finansowa i czy może powiedzieć teraz, że zarabia więcej niż jej partner. "Jak zsumuje, to więcej. Ale to dlatego, że jest w drugiej lidze, więc myślę, że na ten moment jeszcze ja mogę więcej dołożyć do naszego portfela" - tłumaczyła sportsmenka. Polka wyznała, że przez problemy zdrowotne w ubiegłym roku straciła stypendium olimpijskie. Pomocną dłoń wyciągnęli w kierunku naszej mistrzyni były i obecny minister sportu. A to nie koniec, bowiem wsparcie zadeklarował również Polski Związek Lekkiej Atletyki. Baumgart-Witan zdradziła w podcaście, że ma również fundację i planuje zaangażować się w jej rozwój po zakończeniu kariery. "Chce z tego zrobić fajny biznes i potem coś fajnego zbudować. To jest non-profit, więc przy tym po prostu będę się rozwijać, by móc potem pracować zawodowo" - zaznaczyła lekkoatletka. Zawodniczka może liczyć również na pomoc od wojska. "Mm kontrakt. To jest coś, co ratuje życie sportowcom. Dzięki temu możemy trenować, przygotowywać się w spokoju. Nawet jeśli zdarzy się jakieś potknięcie, to wojsko dalej wspiera. Bardzo to doceniam" - powiedziała mistrzyni. Gwiazda dostała polskie obywatelstwo. "Myślała, że robię sobie żarty". Maria Żodzik okiem Roberta Nazarkiewicza