Aleksandra Lisowska nie miała szczęśliwej miny po zakończeniu półmaratonu. Była najlepszą z polek, ale jednak 29. miejsce, to nie jest powód do dumy dla mistrzyni Europy w maratonie sprzed dwóch lat. Nasza zawodniczka poprawiła jednak rekord życiowy. Od teraz wynosi on 1:12.06. Mistrzynią Europy została Norweżka Karoline Bjerkeli Groevdal - 1:08.09. Druga była Rumunka Joan Chelimo Melly - 1:08.55, a trzecia Brytyjka Calli Hauger-Thackery - 1:08.58. Nocna zmiana wyników w finale ME. Kolejna wpadka sędziów Aleksandra Lisowska: najchętniej bym się popłakała W Rzymie w naszej reprezentacji wystąpiły jeszcze: Izabela Paszkiewicz (31. miejsce), Monika Jackiewicz (46.), Aleksandra Brzezińska (49.), Angelika Mach (55.) i Sabina Jarząbek (62.). - Zabrakło mi trochę startu szybkościowego. Wcześniej planowaliśmy występ na 10 kilometrów, ale ze względu na kontuzję ścięgna Achillesa i problemy z kolanem, trzeba było zmienić plany. Takie przetarcie przed półmaratonem byłoby dla mnie dobre. Najważniejsze są teraz igrzyska w Paryżu. Trzeba się skupić na tym celu - dodała. Lisowska przyznała, że w Rzymie nastawiała się na przebiegnięcie półmaratonu w czasie nieco ponad 1:11 albo nawet poniżej. - Tyle wychodziło z treningów. Warunki to jednak zweryfikowały. Nie czułam luzu na trasie. Gdybym pobiegła w takim czasie, jak planowałam, to czułabym się też pewniej na maratonie, bo miałabym zapas prędkości - tłumaczyła. Koniec biegów ulicznych w mistrzostwach Europy. Maratończycy rozżaleni Biegi uliczne powoli żegnają się z lekkoatletycznymi mistrzostwami Europy. Wiosną 2025 roku w Brukseli odbędą się pierwsze mistrzostwa Europy w biegach ulicznych. W programie zawodów mają znaleźć się bieg na 10 kilometrów, półmaraton oraz maraton. Plan European Athletics przewiduje organizację imprezy co dwa lata. W związku z tym długofalowo nastąpią także zmiany w programie głównych mistrzostw Europy. W 2026 roku w Birmingham w programie ma być jeszcze maraton. Począwszy od 2027 roku dystanse te nie będą już wchodzić do programu sztandarowej imprezy European Athletics, a zostaną całkowicie wydzielone do nowopowstałych mistrzostw w biegach ulicznych. Taki pomysł niezbyt podoba się Lisowskiej: Z Rzymu - Tomasz Kalemba, Interia Sport