W Szklarskiej Porębie mistrzynie Europy robią podbudowę objętościową pod bardzo długi sezon 2019. Ćwiczą tam m.in. podwójna złota medalistka z Berlina Justyna Święty-Ersetic (AZS AWF Katowice) oraz jej koleżanki z ekipy "Aniołków Matusińskiego" Małgorzata Hołub-Kowalik (KL Bałtyk Koszalin) oraz Iga Baumgart-Witan (BKS Bydgoszcz).Aleksander Matusiński jest po operacji i przechodzi rekonwalescencję, więc biegaczkami opiekują się trenerka i jednocześnie matka Igi - Iwona Baumgart oraz trener Hołub-Kowalik - Zbigniew Maksymiuk."Póki co nie jest źle, także na treningi jeszcze wychodzę z przyjemnością. Zakwasy dają już o sobie znać, ale zawsze podkreślam, że w grupie trud treningowy znosi się łatwiej" - powiedziała PAP Święty-Ersetic. Dodała, że pogoda w Szklarskiej Porębie jest zmienna, ale temperatura - jak na listopad - bardzo wysoka. "Choć strasznie wieje" - uzupełniła. "Głównym celem jest obecnie robienie dużej objętości, żeby później wystarczyło sił w bardzo długim sezonie, który przed nami, do samego końca. Kolejne zgrupowania mam zaplanowane w Portugalii - jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia - i w RPA" - poinformowała biegaczka.Hołub-Kowalik dodała, że za nimi dopiero początki, ale póki co "jakoś idzie". Złote medalistki w sztafecie 4x400 m z Berlina będą na obozie w Szklarskiej Porębie jeszcze tydzień. Wicemistrz Europy na 1500 metrów Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) jest już w Nowej Zelandii. To tam szykuje formę pod halowe mistrzostwa Europy w Glasgow (1-3 marca) oraz mistrzostwa świata w Katarze (28 września - 6 października). Z odległego kontynentu wraca dopiero przed świętami Bożego Narodzenia. Jego podróż w tamte rejony świata trwała łącznie 35 godzin.Nieco inny początek przygotowań wybrała Sofia Ennaoui (MKL Szczecin). Ona trenuje obecnie na wałach wokół Wrocławia - miasta, w którym mieszka i studiuje. Do jej dyspozycji są też obiekty AWF. Niedawno przeszła szkolenie wojskowe. Jak zaznaczyła, "nie dali postrzelać z karabinów, ale można było nauczyć się rozkładać broń"."Nie startuję w tym roku w przełajach, idę innym cyklem" - przyznała. 1 grudnia Ennaoui rozpoczyna obóz w Monte Gordo w Portugalii.Startująca na 800 metrów Anna Sabat (Resovia Rzeszów) od 3 listopada jest na zgrupowaniu w Jakuszycach, gdzie "coś się rusza"."Dużo jest juniorów na zgrupowaniu. Była też Matylda Kowal (Resovia Rzeszów). Z seniorów jest jeszcze Izka Trzaskalska (AZS UMCS Lublin) i Kasia Rutkowska (KS Podlasie Białystok)" - przekazała PAP Sabat.Dodała, że obecnie skupiają się w trakcie treningów na wytrzymałości i objętości, czyli "kilometry i trening tlenowy". Podkreśliła, że wprowadzają powoli trening siłowy. Na pierwszy klimatyczny obóz w swojej karierze pojedzie tam, gdzie Ennaoui - do Monte Gordo.Mistrz Europy w rzucie młotem Wojciech Nowicki (Podlasie Białystok) trenuje obecnie w Zakopanem, gdzie pracuje nad kondycją i wytrzymałością przed kolejnym sezonem. Na rzucanie przyjdzie czas znacznie później. Pierwszy obóz potrwa do 23 listopada. Srebrny medalista z Berlina w tej konkurencji Paweł Fajdek (Agros Zamość) obecnie promuje jeszcze swoją autobiografię "Petarda", ale też lada moment wróci do treningów. Jak mówił PAP kilkanaście dni temu, przygotowania do sezonu 2019 będą o tyle specyficzne, że będzie musiał zrobić w sierpniu przerwę w momencie, gdy wypadał zazwyczaj szczyt formy. MŚ są bowiem bardzo późno i organizm musi mieć także czas na odpoczynek przed ostatecznym "podbiciem" dyspozycji.Dwukrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk (Skra Warszawa) jest po operacji więzadła prawej nowi. Do lekkich treningów ma wrócić w najbliższych tygodniach, ale - jak wskazała w rozmowach z dziennikarzami - nie będzie się spieszyć. Obozy klimatyczne zaplanowane ma od stycznia. 800-metrowiec Adam Kszczot już wcześniej zapowiedział, że po raz pierwszy od 2007 roku potrzebuje nieco więcej odpoczynku i nie będzie przygotowywał się do startów w sezonie halowym. Celem głównym są bowiem igrzyska olimpijskie w Tokio w 2020 roku i do nich zawodnik RKS Łódź chce przystąpić w możliwie najlepszych zdrowiu i formie.