O problemach polskiej kadry informowaliśmy w nocy. Samolot, którym miała lecieć nasza reprezentacja, został opóźniony o półtorej godziny, co wpłynęło na cały pozostały harmonogram podróży. Cała sytuacja wprowadziła spory chaos. - Nie mamy kart pokładowych i nikt w tej chwili nie wie, jak wrócimy do Polski. Tylko nieliczni z nas wrócili do Polski wcześniej. Stoimy teraz na lotnisku w Seattle praktycznie całą reprezentacją i czekamy na nowe bilety. Pojawiła się informacja, że może uda nam się wrócić przez Amsterdam - mówiła Interii "na gorąco" Sofia Ennaoui. Lekkoatletyka. Polska kadra z problemami z powrotem z USA Na dzisiaj zaplanowana była konferencja prasowa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, podsumowująca start Polaków w Eugene. Jak udało się dowiedzieć Interii, na ten moment powrót naszych reprezentantów zaplanowany jest na środę, na okolice godziny dwunastej. To oznacza, że wielu ze sportowców mających wziąć udział w konferencji nie będzie w stanie tego zrobić. W Polsce jest już z kolei wiceprezes PZLA Tomasz Majewski, który, jak udało nam się dowiedzieć, wrócił do kraju innym lotem niż pozostała część kadry. Z dziennikarzami o godzinie 15:45 w hotelu Mariott zlokalizowanym przy lotnisku spotkają się nasi medaliści w rzucie młotem, Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki, a także wiceprezes Majewski. Pozostali sportowcy z kolei mają być do dyspozycji mediów bezpośrednio po przylocie w środę. W konferencji nie weźmie udziału prezes Henryk Olszewski. Jak dowiedziała się Interia, w tym czasie ma zaplanowane badania.