Hiszpan taki czas osiągnął 14 lat temu w Berlinie. - To nie było dla mnie łatwe zwycięstwo. Rywale mocno utrudnili mi zadanie. Pod koniec nie byłem już w stanie podnieść nóg - przyznał wycieńczony Farah. Brytyjczyk tuż po minięciu mety upadł i nie był w stanie się podnieść. Tuż za nim finiszowali Kenijczycy Micah Kogo - 59.33 i Stephen Kibet - 59.58. Wśród kobiet triumfowała Kenijka Rose Chelimo - 1:08.28 przed Portugalką Sarą Moreirą (1:09.18) i Kenijką Priscah Jeptoo (1:09.21).