Polka pobiła rekord z igrzysk. Goni światową czołówkę, na celowniku rekord kraju
Rok w rok robi systematyczne postępy. Właśnie pobiła rekord życiowy z igrzysk olimpijskich w Paryżu i to aż o blisko 4,5 sekundy. Kinga Królik w biegu na 3000 metrów z przeszkodami uzyskała czas 9.22,14 sek. To jeden z najlepszych w tym roku wyników na świecie, trzeci w Europie i trzeci w historii polskiej lekkoatletyki.

W skrócie
- Kinga Królik pobiła swój rekord życiowy na 3000 metrów z przeszkodami, osiągając trzeci wynik w historii polskiej lekkoatletyki.
- Zawodniczka systematycznie robi postępy, licząc na pobicie rekordu Polski i dołączenie do światowej czołówki.
- Od czasu zmiany trenera na Jacka Kostrzebę, Królik nieustannie się rozwija, wierzy w swoje możliwości i celuje w kolejne sukcesy.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Kinga Królik przed czterema laty została w Tallinie młodzieżową wicemistrzyni Europy w biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Teraz w końcu zaczyna dołączać do grona najlepszych zawodniczek na świecie.
W ubiegłym roku nastąpił u niej przełom. Pobiegła w finale mistrzostw Europy w Rzymie, gdzie zajęła 13. miejsce. Kilka tygodni później zadebiutowała w igrzyskach olimpijskich. W Paryżu odpadła w eliminacjach, ale pobiła rekord życiowy - 9.26,61 sek.
Kinga Królik już w pierwszym starcie uzyskała wartościową życiówkę
Zimą ustanowiła kilka wartościowych rekordów życiowych na płaskich dystansach. W tym jeden z najlepszych w krajowej historii w biegu na 3000 m. To dawało nadzieję na udany sezon letni.
I rzeczywiście. Już w pierwszym starcie na przeszkodach, Królik pobiła wyraźnie rekord życiowy. W Memoriale Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy zajęła czwarte miejsce, uzyskując czas 9.22,14 sek. Pobiegła szybciej od rekordu Memoriału, który widniał od 2009 roku.
To trzeci czas w historii polskiej lekkoatletyki. Szybciej biegały tylko Alicja Konieczek - 9.16,51 sek. i Wioletta Frankiewicz - 9.17,15 sek. To także trzeci rezultat w tym roku w Europie i 15. na świecie.
Ten bieg napawa mnie optymizmem na dalszą część sezonu. Bardzo cieszy mnie ten rekord życiowy. Skoro już na starcie sezonu pobiegłam taki wynik, to mam nadzieję, że w dalszej części sezonu będzie dużo szybciej. Mam małe cele, ale nie chcę o tym na razie głośno mówić. Tym najważniejszym to będzie jednak minimum na mistrzostwa świata w Tokio (13-21 września), które wynosi 9.18,00 sek. Mam nadzieję, że uda się pobiec nawet znacznie szybciej od tego minimum
Celem rekord Polski. 25-latka chce gonić najlepsze zawodniczki na świecie
Z zapowiedzi 25-latki wynika, że szykuje się ona na pobicie rekordu Polski Konieczek, jaki ta ustanowiła w ubiegłym roku na igrzyskach w Paryżu. Tam uzyskała go w eliminacjach i zapewniła sobie start w finale olimpijskim.
- Odkąd zaczęłam trenować z Jackiem Kostrzebą, to robię systematyczne postępy. Cały czas idę w górę. Nie mam przestojów w sezonie startowym. Nie ukrywam, że mierzę wysoko. Mocno wierzę w to, co robię. Nie brak mi motywacji, jestem zdyscyplinowana, bo chcę coś osiągnąć - przyznała zawodniczka, która być może otrzyma szansę debiutu w drużynowych mistrzostwach Europy w Madrycie (27-29 czerwca).
Zobacz również:
- 16-latka potwierdziła niebywały talent. Konrad Bukowiecki pod wrażeniem Polki
- Trudny początek Sofii Ennaoui, pojawiły się łzy. "Trener obiecał mi wielkie bieganie"
- Anita Włodarczyk z najlepszym występem w sezonie. W końcu uzyskała wynik, o jakim mówiła
- Dramat naszego mistrza olimpijskiego, najsłabszy start od kilkunastu lat. "Stwierdzono częściowy zanik mięśnia"
- Młody Polak bije kolejne rekordy. Już teraz zapowiedział rezygnację ze startu w mistrzostwach świata


