Adrianna Sułek osiągnęła kosmiczny wynik w najlepszym konkursie pięcioboju lekkoatletycznego w dziejach halowych imprez w tym sporcie. Polka okazała się lepsza od dotychczasowego rekordu świata, ale nie zostanie on jej zapisany. Jeszcze lepiej spisała się mistrzyni olimpijska Nafissatou Thiam, która także uzyskała wynik lepszy od poprzedniego rekordu Natalii Dobryńskiej. Belgijka zebrała łącznie 5055 punktów, Polka - 5014. Kapitalnych emocji dostarczył zwłaszcza kończący rywalizację bieg na 800 metrów. Adrianna Sułek znowu druga Adrianna Sułek popłakała się po biegu i płakała tez przed kamerami TVP. - Co mam powiedzieć? Że nie mam rekordu świata? - łkała. Najlepszy wynik globu został zaliczony Belgijce, ale Polka może się pocieszyć tym, że była rekordzistką świata przez... sześć sekund. Tyle trwało nim po minięciu przez Adriannę Sułek linii mety do chwili, gdy dotarła na nią Thiam. To oczywiście obliczenia wirtualne, bowiem na listy rekordzistek trafi belgijska mistrzyni Europy. Przegrała Adrianna Sułek z Nafissatou Thiam mistrzostwa Europy w zeszłym roku w Monachium, a z inną Belgijką Noor Vidts - halowe mistrzostwa świata w Belgradzie. Wciąż jest srebrna.