Polak "odstrzelił" Czecha na finiszu. Karygodny gest, dyskwalifikacja
Występ młodych Polaków podczas międzynarodowego meczu lekkoatletycznego U-18 w Brnie zakończył się ich niemałym sukcesem oraz... pewnym skandalem. Polska sztafeta 400-300-200-100 metrów została bowiem zdyskwalifikowana po mocno nieprzemyślanym geście Szymona Dołęgi na ostatniej prostej zmagań z Czechami - a triumf w tym przypadku był na wyciągnięcie ręki "Biało-Czerwonych".

Przedostatni dzień czerwca przyniósł niezwykle ciekawe zmagania lekkoatletyczne w Brnie - tam w ramach międzynarodowego meczu kadr U-18 gospodarze zmagań, Czesi, zmierzyli się z Polakami, Słowakami i Węgrami.
Trzeba przy tym przyznać, że "Biało-Czerwoni" poradzili sobie naprawdę dobrze - w rywalizacji panów okazali się oni bezkonkurencyjni i zajęli pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej, natomiast... nie ominął nas tu pewien skandal.
Kuriozalne zachowanie młodego Polaka. Jeden gest kosztował dyskwalifikację
Podczas zmagań sztafety 400-300-200-100 metrów bardzo nieodpowiedzialnego zachowania dopuścił się biegnący na ostatniej zmianie Szymon Dołęga - ten, znajdując się tuż przed linią mety, postanowił odwrócić się na moment w stronę wyprzedzanego rywala z Czech i wykonać... gest przypominający "odstrzeliwanie".
Tak to wyglądało jakby ktoś był ciekawy pic.twitter.com/ik6DmPjEKw
Zachowanie to naturalnie nie mogło umknąć organizatorom. Bardzo prędko oficjalnie potwierdzono, że Polacy zostaną w tym przypadku zdyskwalifikowani - tym samym wynik 1:54.53, jaki Dołęga osiągnął wespół z Kacprem Kędziorem, Oliwierem Dondziło oraz Jakub Sarlejem po prostu przepadł. Nowi triumfatorzy, Czesi (w składzie Marek, Bednarik, Vardzak i Marik) mieli na swym koncie zapisany czas 1:54.65...
Polscy lekkoatleci najlepsi w Brnie. "Biało-Czerwone" minimalnie uległy Czeszkom
Na szczęście ten incydent nie zmienił faktu, że Polacy w "generalce" ostatecznie mieli i tak sporą przewagę nad resztą stawki - mając 235,5 pkt wyprzedzili drugich Czechów o 31 "oczek". Godnym odnotowania był też wynik naszych pań - te zajęły drugie miejsce i mając w swym dorobku 203 pkt uległy gospodyniom o zaledwie cztery punkty.

