W tym biegu mieliśmy aż pięciu Polaków, ale najlepszy okazał się Kramer, który uzyskał czas 1.46,37. Wyprzedził Kenijczyka Collinsa Kipruto (1.46,82) i Hiszpana Adriana Bena (1.46,96). Borkowski zakończył na czwartej pozycji (1.47,27), Kacper Lewicki był siódmy (1.48,25), a Patryk Sieradzki ósmy (1.49,83). Patryk Dobek odpuścił w końcówce i przybiegł dziewiąty (1.52,34). W rywalizacji kobiet na 800 m wygrała Keely Hodgkinson. Brytyjka była faworytką i nie zawiodła. Na początku ton biegu nadawała Aneta Lemiesz i po dwóch okrążeniach czas wynosił 57,09. Polska zawodniczka, zgodnie z założeniami, zeszła z bieżni na trzecim kółku i wtedy liderką została Noelie Yarigo z Beninu. Lekkoatletyka. Keely Hodgkinson z najlepszym wynikiem na świecie Z każdą chwilą zbliżała się do niej jednak Hodgkinson, która wyprzedziła ją na przeciwległej prostej i pewnie wygrała z czasem 1.57.87, który jest najlepszy w tym roku na świecie i jest rekordem mityngu. Druga była dotychczasowa liderka tabel, a więc Yarigo (1.58,48), dla której to rekord życiowy i zawodniczka, jak zobaczyła wyniki, cieszyła się z niego bardziej niż zwyciężczyni. Trzecia była Anita Horvat ze Słowacji (2.01,42). Z Polek dwie ustanowiły rekordy życiowe. Szósta była Margarita Koczanowa (2.02,36), siódma Angelika Sarna (2.02,74), a ósma Aleksandra Wiśniewska (2.09,84). Wynik Hodgkinson jest najlepszym na tym dystansie w Polsce w hali. Poprzednio szybciej pobiegła Habitam Alemu dwa lata temu na tym mityngu (1.58,19).