Według informacji "Le Parisien" u Bascou wykryto substancje z grupy sterydów. Kontrola została przeprowadzona podczas mityngu, który odbył się 28 stycznia. Płotkarz największe sukcesy odniósł w 2016 roku. Wtedy najpierw w Amsterdamie został mistrzem Europy, a w finale pokonał m.in. naszego Czykiera, który zajął czwarte miejsce, a później był trzeci na igrzyskach olimpijskich, przegrywając tylko z Jamajczykiem Omarem McLeodem, a także Hiszpanem Orlandem Ortegą. Zawodnika zabrakło jednak na kolejnych igrzyskach w Tokio, które ze względu na pandemię COVID-19 zostały przeniesione z 2020 na 2021 rok. Wtedy płotkarz ogłosił zakończenie kariery lekkoatletycznej i zajął się... kulturystyką. W 2022 roku znowu zajął się jednak biegiem przez płotki, decydując się, aby walczyć o przepustkę na igrzyska w Paryżu, podczas których będzie miał już 37 lat. "W pewnym wieku występy stają się trudne, ale nie niemożliwe. Są inne przykłady sportowców, którzy odnoszą sukcesy po 35. roku życia" - wyjaśnił swoje postępowanie. Lekkoatletyka. Dimitri Bascou: Zawsze przestrzegałem przepisów antydopingowych W zimie Bascou zajął trzecie miejsc w mistrzostwach Francji z czasem 7,65, ustępując tylko dwójce Wilhem Belocian i Just Kwaou-Mathey. Miał jednak za słaby czas, aby zakwalifikować się do halowych mistrzostw świata w Glasgow. Lekkoatleta nie przyznaje się do winy odnośnie stosowania dopingu. "Jestem zdumiony, w ciągu ponad 15 lat kariery nie wykonałem ani jednego błędnego kroku" - przyznał płotkarz we Franceinfo. "Zawsze jestem bardzo czujny. Zawsze przestrzegałem przepisów antydopingowych. Nigdy nie miałem problemu z niestawieniem się na wizytę ani podczas niespodziewanej kontroli" - tłumaczył. "W przyszłym tygodniu muszę spotkać się z AFLD (Francuska Agencja Antydopingowa - przyp. red.), aby zbadać wszystkie możliwości, które mogłyby wyjaśnić tę nieprawidłową kontrolę. Preferowaną drogą jest oczywiście suplement diety. Jednak bardzo ostrożnie podchodzę do marek, z którymi współpracuję od lat. Nie brałam ostatnio żadnych nowych produktów w porównaniu do zwykłych. Zabiorę głos ponownie po spotkaniu z AFLD" - zakończył.