Sprinter z Surinamu ustanowił rekord 28 lipca podczas mistrzostw Ameryki Południowej, które odbyły się w brazylijskim Sao Paulo. 18-letni Asinga debiutował wówczas na międzynarodowej arenie. Występ zawodnika, o którym do tej pory mało kto słyszał, zrobił furorę. Przy wietrze 0,8 metra na sekundę nastolatek pomknął po rekord świata w swojej kategorii wiekowej. Nie tylko Adrianna Sułek. Na MŚ zabraknie polskich gwiazd Asinga prowadził w finale od startu i wyraźnie pokonał rywali z kapitalnym jak na jego wiek czasem 9,89 s - poniżej 10 sekund zeszło jeszcze tylko dwóch biegaczy. Na ostatnich metrach biegacz z Surinamu był już pewny swego, ale choć zdawał się zwalniać, i tak ustanowił rekord świata. - Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu. Wiedziałem, że taki wynik w końcu padnie, to była tylko kwestia czasu - mówił na mecie. Wcześniej granicę 10 sekund udało mu się pobić czterokrotnie. Co więcej, Asinga biegał wiosną... 9,83 i 9,86! Tamte wyniki nie były jednak uznane, gdyż siła wiatru przekraczała dopuszczalny limit. Niesamowity nastolatek na dopingu? Asinga został zawieszony Niestety, tych wszystkich, którzy zachwycili się talentem 18-latka, najpewniej spotka rozczarowanie. W piątkowe popołudnie Athletics Integrity Unit, organizacja powołana przez Światową Lekkoatletykę (IAAF) w celu walki z dopingiem, oficjalnie potwierdziła, że Assinga zostaje zawieszony. Sprinter jest podejrzany o stosowanie nielegalnego wspomagania, które miało zostać wykryte w jego organizmie. Na razie nie wiadomo, jaki dokładnie środek miał stosować Asinga. Athletics Integrity Unit podkreśla, że na tym etapie zawieszenie jest czasowe - sportowca czeka zapewne badanie próbki B, a także złożenie wyjaśnień. Jeśli jednak okaże się, że faktycznie stosował doping, wówczas o rekordzie świata będzie mógł zapomnieć. Issamade "Isam" Asinga urodził się w Stanach Zjednoczonych, ale w dzieciństwie mieszkał w Zambii, rodzinnym kraju mamy. Z Surinamu pochodzi za to jego ojciec Tommy, trzykrotny olimpijczyk na 400, 800 i 1500 metrów. Polak pofrunął wysoko. Najlepszy wynik od trzech lat, jest forma