Pod nieobecność Anity Włodarczyk Malwina Kopron miała być główną nadzieją Polski na medal w rzucie młotem podczas mistrzostw Europy w Monachium. Tymczasem Polka sensacyjnie odpadła już w eliminacjach. Nasza zawodniczka spaliła wszystkie trzy próby i nie zaliczyła żadnej pomiarowej odległości. - Na treningach wszystko było w porządku, nawet w serii próbnej, czułam się dobrze... Coś jednak nie zagrało, to pierwszy konkurs po którym płaczę i jestem załamana - powiedziała ze łzami w oczach Malwina Kopron w rozmowie z TVP Sport. Malwina Kopron: To był tragiczny sezon Jak sama przyznaje, był to dla niej był to koszmarny sezon, w którym nie udało jej się zrealizować swoich ambitnych celów. - To był dla mnie tragiczny sezon i cieszę się, że już się skończył - dodała Kopron. Jedyną Polką w finale rywalizacji kobiet w rzucie młotem będzie Ewa Różańska.