W Poznaniu w 2007 roku Lićwinko wygrała rywalizację, ale swój pierwszy medal mistrzostw kraju wywalczyła trzy lata wcześniej w Bydgoszczy - jako 18-latka byłą druga. Dziś zdobyła już 15. krążek, ale co najważniejsze - w świetnym stylu. Wynik, czyli 192 cm, nie jest może olśniewający, ale Lićwinko skakała dziś z dużą łatwością. W trzeciej próbie była blisko pokonania poprzeczki na 196 cm, zabrakło niewiele. - Kama to 192 skoczyła z takim zapasem, że i 198 mogła wtedy skoczyć - komentował później dyskobol Piotr Małachowski, który na rzutni obok sięgał po złoto. - To były dobre skoki, jestem z nich zadowolona. Niezbyt dobrze się dziś czułam, postanowiliśmy z Michałem (trener i mąż zawodniczki - red.) zacząć wcześniej, od 170 cm. Wcześniej tego nie planowałam. Myślałam wówczas, że to będzie mój maks dzisiaj, byłam załamana. Tymczasem okazało się, że skakałam chyba najlepszy konkurs w sezonie. Ciąży mi to w tyle głowy, że nie skoczyłam wyżej, bo chciałabym mieć już w tym roku to 196 cm. Został jeszcze mityng w Sztokholmie, a później już Tokio - mówiła Lićwinko. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji!Sam konkurs "Kama" wygrała dość łatwo - srebrny medal Wiktoria Miąso w Resovii Rzeszów uzyskała z rekordem życiowym 185 cm, a brąz przypadł Anecie Rydz z Optimy Radom (182 cm), Warto jednak zwrócić uwagę na piątą lokatę Mai Słodzińskiej, która pokonała 176 cm. Pod koniec wakacji zawodniczka Kusego Szczecin skończy... 15 lat! Dzisiaj miałam inny cel, walczyłam sama ze sobą, miałam do przećwiczenia kilak kwestii, które uzgodniliśmy z Michałem. I to się udało. Coś mi jeszcze dokucza? Chyba starość. Wszystko jest w porządku, czuję się bardzo dobrze, a ten start dodał mi skrzydeł. I dobrze, bo obawiałam się, że to 176 cm to będzie mioja ostatnia wysokość - mówiła Lićwinko, która potwierdziła, że w tym roku kończy karierę. - To świadoma, przemyślana decyzja. Tyle lat już skaczę i najwyższy czas na mnie. Nie ukrywam, że Hania rośnie i im jest starsza, tym trudniej mi się trenuje - powiedziała mistrzyni Polski. Andrzej Grupa