Bieg na 10 000 metrów, mimo że z oczywistych względów nie było w nim zawodniczek z Etiopii czy Kenii, zapowiadał się niezwykle ciekawie. Niemieccy fani mocno liczyli, że o dobry wynik, może nawet o medal, powalczy ich zawodniczka Konstanze Klosterhalfen. I Niemka załapała się do czwórki, która prowadzona przez Brytyjkę Eilish McColgan oderwała się od reszty i uzyskała sporą przewagę, praktycznie już na półmetku pozbawiając rywalki szans na walkę o medale. W czołówce biegły jeszcze Kenijka w barwach Turcji Yasemin Can i jej rodaczka, ale reprezentują Izrael Lonah Salpeter. Czytaj także: Spore rozczarowanie w konkursie kulomiotów, Polacy bez medalu W drugiej części dystansu na atak zdecydowała się Can, która oderwała się od swoich towarzyszek i pewnie pognała do mety, pokonując ostatnie trzy kilometry samotnie i sięgając po złoty medal. Ten zryw kosztował sporo Klosterhalfen, która nie wytrzymała tempa i odpadła z walki o czołową trójkę. Na ostatnich metrach walkę o drugą lokatę stoczyły McColgan i Salpeter. Kapitalny atak przypuściła Brytyjka i to ona mogła cieszyć się ze srebrnego medalu, a reprezentantce Izraela przypadł brąz. Polki w Monachium nie startowały.