Mistrzostwa świata w sztafetach odbywają się po raz piąty. Wcześniej trzykrotnie gospodarzem były Bahamy (2014, 2015, 2017), potem Japonia (2019). Teraz czołowych lekkoatletów globu gości Stadion Śląski w Chorzowie. I oprócz znanych z mistrzowskich imprez sztafet 4x100 i 4x400, pozwala obejrzeć również inne sztafetowe zmagania, w tym właśnie 4x200. Na starcie zobaczyliśmy pięć reprezentacji, w tym oczywiście Polki w składzie Paulina Guzowska, Kamila Ciba, Klaudia Adamek i Marlena Gola. Po srebrnym medalu w sztafecie 4x100 nasze zawodniczki były niezwykle zmobilizowane, by również osiągnąć dobry wynik. Szczególnie Adamek, która przecież wystartowała w naszej srebrnej sztafecie. Polki zaczęły bardzo dobre i na półmetku mieliśmy przewagę nad resztą stawki, biegnąc po złoty medal. Bardzo zmęczona Adamek przekazała pałeczkę Marlenie Goli niemal równo z Irlandią. Biegnąca na ostatniej zmianie Gola pobiegła jednak świetnie i przyprowadziła "Biało-Czerwone" na pierwszej pozycji! Polki z czasem 1:34,98 zdecydowanie pobiły również rekord kraju. Na drugim miejscu finiszowały Irlandki, natomiast po brązowe medal sięgnęły zawodniczki z Ekwadoru. Poprzedni rekord Polski pochodził z... 1975 roku. Ewa Długołęcka, Barbara Bakulin, Danuta Jędrejek, Helena Fliśnik pokonały ten dystans w czasie 1:35.5.Niewiarygodnym wyczynem popisała się Klaudia Adamek, która w przeciągu kilkunastu minut wystartowała w dwóch sztafetach, zdobywając dwa medale! KK 4x200 m 1. Polska 1.34,98 - rekord kraju (Paulina Guzowska, Kamila Ciba, Klaudia Adamek, Marlena Gola) 2. Irlandia 1.35,93 - rekord kraju 3. Ekwador 1.36,86