Pia Skrzyszowska w eliminacjach była dopiero czwarta. Nasza medalistka halowych mistrzostw świata tradycyjnie już dobrze zaczęła bieg, ale traciła na dystansie. Ostatecznie dobiegła czwarta z czasem 7,93 sek. W eliminacjach odpadła Alicja Sielska - 8,24 sek. Do finału awansowała z szóstym czasem. W eliminacjach taki sam czas - 7,82 sek. - uzyskały trzy zawodniczki: Francuzka Francuzka Laeticia Bapte, Amerykanka Grace Stark i Jamajka Ackera Nugent. Dla tej pierwszej to był rekord życiowy i najlepszy w tym roku wynik w Europie. Konrad Bukowiecki prowadził po 1. serii, później padł "World Lead". Skandal na sam koniec Najszybszy bieg w tym roku na świecie. Pia Skrzyszowska tak szybko tej zimy nie biegała W finale na starcie nie pojawiła się rekordzistka świata Devynne Charlton z Bahamów. Polka nie miała zatem obok siebie rywalki. Skrzyszowska zanotowała najlepszy start w całej stawce, ale znowu traciła na dystansie. Ostatecznie na mecie zameldowała się na szóstej pozycji w czasie 7,90 sek. To jej najlepszy wynik w tym sezonie, poprawiony o 0,01 sek. To wynik o 0,12 sek. gorszy od rekordu życiowego Polki. Zawody wygrała Nugent, która uzyskała najlepszy czas w tym roku na świecie 7,75 sek. Poprawiła zatem o 0,01 sek. najlepsze dotychczasowe osiągnięcie w sezonie Amerykanki Masai Russell.