Dwukrotny mistrz globu uzyskał najlepszy w tym sezonie wynik na świecie 82,40 m. Nowicki zaliczył 76,71. Fajdek (Agros Zamość) jest autorem sześciu najdalszych rzutów od początku roku. We wtorek poprawił swój rezultat z 20 maja z Halle, gdzie uzyskał 82,31. Nowicki (KS Podlasie Białystok) tydzień wcześniej w Kielcach miał 78,54 i jest drugim najlepszym zawodnikiem globu w tym sezonie. Na podium stanęło też troje innych polskich lekkoatletów. Drugie miejsce w Turku zajęła także Sofia Ennaoui. Zawodniczka MKL Szczecin uzyskała czas 2.02,02 i przegrała tylko z Ukrainką Olgą Liachową - 2.01,50. Piąta była Danuta Urbanik (KKS Victoria Stalowa Wola) - 2.04,64. Patryk Dobek (SKLA Sopot) uplasował się na drugiej pozycji w biegu na 400 m przez płotki mając ten sam czas - 49,78 co zwycięzca Brytyjczyk Jack Green. Na najniższym stopniu podium stanęła Ewa Swoboda (AZS AWF Katowice), która uzyskała na 100 m 11,39. Szósta była Anna Kiełbasińska (SKLA Sopot) - 11,46, a triumfowała Niemka Rebekka Haase - 11,21. Paweł Wojciechowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) zajął czwarte miejsce w skoku o tyczce - 5,46. Czwarty na 110 m przez płotki był także Damian Czykier (KS Podlasie Białystok) - 13,48. Na tej samej pozycji bieg na 100 m ppł ukończyła Karolina Kołeczek (MUKS Wisła Junior Sandomierz) - 13,20. Matylda Kowal (CWKS Resovia Rzeszów) była szósta na 3000 m z przeszkodami - 10.07,62, a Mariola Ślusarczyk (UKS Barnim Goleniów) ósma - 10.16,67. Anna Jagaciak-Michalska (OŚ AZS Poznań) uplasowała się na szóstej pozycji w trójskoku - 13,28, Krystian Zalewski (UKS Barnim Goleniów) był siódmy na 3000 m - 8.08,76, a Łukasz Krawczuk (UKS Śląsk Wrocław) - ósmy na 400 m - 47,12. Fajdek, Nowicki i Czykier mieli już wcześniej wypełnione minima PZLA na sierpniowe mistrzostwa świata w Londynie. Żaden z Polaków we wtorek do nich nie dołączył. Mityng upamiętnił wybitnego fińskiego biegacza długodystansowego. Paavo Nurmi urodził się 13 czerwca 1897 roku właśnie w Turku (zmarł 2 października 1973 w Helsinkach), był dziewięciokrotnym mistrzem igrzysk. W 1924 roku w Paryżu startując w pięciu konkurencjach zdobył pięć złotych medali. Swe zwycięstwa na 1500 i 5000 m odniósł w odstępie zaledwie 26 minut. Był pierwszym sportowcem, któremu za życia wystawiono pomnik (na Stadionie Olimpijskim w Helsinkach). Legenda głosi, że ścigał się z pociągami i potrafił przybiec szybciej niż pociąg relacji Helsinki - Turku.