"Na szczęście nic strasznego się nie stało, ale moja noga czuje się w tej chwili tak, jakbym przez trzy dni nieprzerwanie ćwiczyła na bieżni" - napisała na Twitterze mistrzyni świata w maratonie z Helsinek (1995). Radcliffe w najbliższych dniach planuje polecieć do Stanów Zjednoczonych na trening wysokogórski. Jej celem na najbliższy sezon jest medal mistrzostw świata w południowokoreańskim Daegu.