Do zdarzenia doszło 18 grudnia ubiegłego roku w mieście Kapsabet w zachodniej Kenii. Okres kary liczony jest od 16 marca 2020. Początkowo zawodnika zdyskwalifikowano na cztery lata, ale później zajmująca się walką z dopingiem w lekkoatletyce Athletics Integrity Unit (AIU) skróciła karę do trzech i pół roku, ponieważ Siele nie zwlekał z przyznaniem się do winy. "Wzięto pod uwagę, że to była pierwsza kontrola tego zawodnika poza zawodami, a braki w jego antydopingowej edukacji mogły przyczynić się do niewłaściwego zachowania tego dnia" - napisano w komunikacie AIU. W ostatnich latach za doping zdyskwalifikowano także innych Kenijczyków. Taki los spotkał m.in. mistrza olimpijskiego na 1500 m z 2008 roku Asbela Kipropa, triumfatorkę maratonów w Bostonie i Chicago Ritę Jeptoo czy złotą medalistkę igrzysk w 2016 roku w maratonie Jemimę Sumgong.