Do tej pory w łódzkim mityngu nie brakowało dobrych zawodników, ale głównie były to gwiazdy polskiego sportu - czołowi sprinterzy, skoczkowie wzwyż czy kulomioci. Przyjeżdżali też zagraniczni zawodnicy, ale nigdy nie goszczono złotego medalisty igrzysk olimpijskich w sprincie na 100 m. Marcell Jacobs - następca Usaina Bolta Zwycięzcę tej konkurencji nazywa się "najszybszym człowiekiem świata. Po zakończeniu kariery przez słynnego Usaina Bolta, w Tokio wygrał Włoch Marcell Jacobs. Pobiegł nawet o jedną setną sekundy (9,80) szybciej niż Jamajczyk w 2016 roku w Rio de Janeiro. - W jednym miejscu udało nam się zgromadzić naprawdę niezwykłych lekkoatletów, którzy gwarantują wysoki poziom. Na listach startowych znaleźli się aktualni mistrzowie Europy, świata i medaliści igrzysk olimpijskich - podkreśla Sebastian Chmara, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Marcell Jacobs już zna Polskę Poza Jacobsem, w Łodzi wystartuje Megan Tapper (Jamajka), brązowa medalistka z Tokio na 100 metrów. Dla Włocha będzie to już kolejna wizyta w Polsce - w 2019 roku startował w drużynowych mistrzostwach Europy. W sprincie był drugi - przegrał z Jimmym Vicautem z Francji. W ubiegłym roku wygrał bieg na 60 m w halowych mistrzostwach Europy w Toruniu, a w rywalizacji sztafet podczas World Athletics Relays Włosi zajęli drugie miejsce z RPA. - Będzie także wiele innych światowych gwiazd, jak choćby ubiegłoroczny zwycięzca na 60 metrów w Łodzi Amerykanin Michael Rodgers, mistrz olimpijski z Rio de Janeiro w skoku o tyczce Thiago Braz, halowy mistrz Europy z Torunia w pchnięciu kulą Czech Tomas Stanek, srebrny medalista z Rio na 110 metrów przez płotki Hiszpan Orlando Ortega czy fantastyczna amerykańska sprinterka Dezerea Bryant - wylicza Chmara. Orlen Cup - tradycyjnie z polskimi mistrzami Nie zabraknie też polskich gwiazd. Organizatorzy zapowiadają start skoczków o tyczce - wicemistrza świata z 2017 roku Piotra Liska, mistrza świata z 2011 roku Pawła Wojciechowskiego i Roberta Sobery, kulomiotów Michała Haratyka (mistrz Europy) i Konrada Bukowieckiego (wicemistrz Europy), najszybszej polskiej sprinterki Ewy Swobody czy płotkarza Damiana Czykiera. - Łódzka Atlas Arena w Łodzi nie jest typową halą lekkoatletyczną, ale lubię w niej startować. To polski teren, a tartan jest nośny. Zresztą sam wybiegałem tam drugi wynik w karierze - podkreśla Czykier. Orlen Cup - 11 lutego Mityng w Atlas Arenie odbędzie się 11 lutego. Mężczyźni będą rywalizować w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki, pchnięciu kulą, skoku wzwyż i skoku o tyczce, a kobiety również w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki. Sezon halowy w Polsce będzie krótki, ale bardzo intensywny - 11 lutego Orlen Cup Łódź 2022, 22 lutego Copernicus Cup w Toruniu, a w pierwszy weekend marca halowe mistrzostwa Polski (Toruń).